Arcybiskup Życiński przypomniał, że święty Wojciech odpowiadał miłością na agresję. Taki styl jest - zdaniem metropolity - godny naśladowania ze względu na głoszenie prawdy w duchu miłości i z szacunkiem dla człowieka. Według metropolity, w dzisiejszych czasach, po męczeńskiej śmierci patrona Polski, media napisałyby, że "karę poniósł agent Watykanu, który chciał kontynuować imperializm Kościoła".
Arcybiskup Życiński powiedział, że w dzisiejszych kategoriach nie można mówić o kryzysie w Kościele. Jego zdaniem kryzys w Kościele zaczął się, gdy Chrystus został pojmany przez bojówkę z Judaszem na czele. To wyglądało na całkowity koniec kościoła, a nie jedynie na kryzys - powiedział metropolita. Według metropolity Kościół, jeśli chce służyć człowiekowi, będzie włączony w kryzysy rodziny ludzkiej. To nieodłączny składnik misji Kościoła - zaznaczył arcybiskup Życiński.
Metropolita lubelski powiedział, że Kościół nie powinien cenzurować prawdy o cierpieniu Chrystusa. Jak podkreślił, najbardziej wyraziście ukazał ją Jan Paweł II u kresu swojego życia.