Podejrzanym postawiono zarzuty natury korupcyjnej - podkreślał na wczorajszej konferencji prasowej minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Łączna kwota łapówek, jakie mieli przyjąć podejrzani, wyniosła około 1,5 miliona złotych. Akt oskarżenia w tej sprawie obejmuje 37 zarzutów. Podejrzanym grozi do 5 lat więzienia, a w najpoważniejszych przypadkach - jak w sytuacji byłego wiceprezydenta Pawła Bujalskiego - do 12 lat pozbawienia wolności.
9-ciu z 16-stu podejrzanych urzędników i stołecznych polityków przyznało się do winy. Osoby te dobrowolnie chcą poddać się karze.
Jak mówi minister sprawiedliwości, akt oskarżenia dotyczący tak zwanego "układu warszawskiego" to tylko jedna z kilku prowadzonych przez prokuraturę spraw związanych z korupcją w warszawskim samorządzie. "To jest dopiero wierzchołek góry lodowej, ale pokazuje, jak duża była skala panoszącej się korupcji w ówczesnym czasie" - stwierdził Ziobro.
Warszawska Prokuratora Okręgowa cały czas prowadzi dwa inne śledztwa, także dotyczące funkcjonowania samorządu warszawskiego. Chodzi o podejrzenia korupcji, przekroczenia uprawnień oraz nieprawidłowości przy przetargach na budowę Mostu Siekierkowskiego, Mostu Świętokrzyskiego oraz warszawskiego Ratusza w gminie Wilanów.