Wrocławska prokuratura zarzuca mężczyźnie, który kilka lat temu sędziował w II lidze, ustawienie wyników kilkunastu meczów oraz działanie w zorganizowanej grupie przestępczej. Według nieoficjalnych informacji, Mariusz S. przyznał się do zarzutów i złożył szerokie wyjaśnienia. Dzisiaj po zakończeniu przesłuchania został zwolniony do domu bez jakichkolwiek sankcji.
Wrocławska prokuratura postawiła zarzuty w tej sprawie już około 30-tu osobom - działaczom klubowym, sędziom, piłkarzom i obserwatorom PZPN. Według śledczych, w polskim futbolu działał od 2000 roku gang, który ustawiał wyniki meczów w I i II lidze. Jego szefem miał aresztowany niespełna dwa miesiące temu Ryszard F. pseudonim "Fryzjer". Jak się dowiedziało nieoficjalnie Polskie Radio Wrocław, dziś zatrzymano też działacza jednego z polskich klubów piłkarskich.