Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski uważa, że taka decyzja byłaby dobra i dla Platformy, i dla Chlebowskiego. Zdaniem marszałka, byłby to nie tylko dobry gest w stosunku do środowiska, ale też wyznaczenie zawyżonych standardów. Polegałyby one na tym, że do końca prac sejmowej komisji śledczej osoba znajdująca się w kręgu podejrzeń nie tylko nie pełni funkcji publicznych, ale zawiesza swą obecność w środowisku politycznym. Komorowski przypomniał, że środowisko Platformy poniosło ogromne straty z powodu kontaktów Chlebowskiego z biznesmenami.
Marszałek Sejmu jest przekonany, że zawieszenie w prawach członka klubu i partii to wystarczająca kara dla Chlebowskiego. Komorowski dodał, że żadna partia nie stosowała dotąd takich konsekwencji wobec osoby, której jeszcze nie postawiono zarzutów. To bardzo daleko idąca decyzja, należy za nią okazać wdzięczność Chlebowskiemu - powiedział Bronisław Komorowski.