Zakłady Chemiczne Police w pierwszym półroczu 2009 r. odnotowały stratę na poziomie 232 mln zł. W spółce trwa realizacja programu restrukturyzacji, który ma przynieść łączny efekt finansowy w wysokości 298 mln zł w 2009 r. - poinformował w piątek w Szczecinie zarząd spółki.
"Sytuacja ekonomiczna spółki jest bardzo trudna i jesteśmy zdeterminowani podejmować działania, by firmę utrzymać" - powiedział prezes Z.Ch. Police Zbigniew Miklewicz.
Przychody ze sprzedaży w pierwszym półroczu wyniosły 873 mln zł, co stanowiło spadek o 41,2 proc w porównaniu z analogicznym okresem w 2008 r. Koszt własny sprzedaży był wyższy od przychodów i wyniósł 948 mln zł co doprowadziło do straty brutto na sprzedaży w wysokości 75 mln zł. W efekcie wynik netto za pierwsze półrocze wyniósł 232 mln straty.
"Wdrażany program restrukturyzacji i kredyt w wysokości 190 mln zł, który spodziewamy się dostać z PKO BP pod koniec września, pozwolą nam przetrwać" - powiedział Miklewicz. Dodał, że firmie udaje się utrzymywać płynność, bo negocjuje z dostawcami, wydłuża terminy płatności, a niektóre przekłada.
Program restrukturyzacji, konieczny do uzyskania kredytu, zakłada aktywizację sprzedaży, redukcję kosztów, restrukturyzację zatrudnienia oraz zbycie aktywów. W pierwszym półroczu z Z.Ch. Police zwolniono 140 pracowników, a do końca roku ma odejść kolejnych 160.
Wiceprezes Tomasz Zieliński powiedział, że spółka przygotowuje program zbywania aktywów m.in. spółek należących do Polic w całości, oraz pozyskiwania inwestorów branżowych, którzy mogą wspierać kapitałowo działalność spółek zależnych.
Według prezesa Polic przyczyną złej sytuacji w jakiej znalazła się firma jest kryzys na rynkach europejskich, gdzie w 2009 r. sprzedaż nawozów spadła o ponad połowę, oraz coraz bardziej odczuwalny kryzys na rynku lokalnym. "Jeszcze na początku tego roku nic nie zapowiadało tak istotnego obniżenia cen zbóż, a co za tym idzie spadku popytu na nawozy rolnicze. Analitycy szacują, że popyt na nawozy sztuczne w kraju ma spaść o 30 - 40 proc." - mówił Miklewicz. "W tej sytuacji modyfikujemy ceny, renegocjujemy umowy, ale nie oczekujemy powrotu sprzedaży sprzed roku, tylko ustabilizowania się rynku" - dodał.
Za pozytywne uznał to, że spadają koszty produkcji w zakładzie (koszty pracy i eksploatacji) oraz wzmocnienie złotówki (Police mają pakiet opcji walutowych - PAP). Zakłady Chemiczne "Police" SA są jedną z największych firm chemicznych w Polsce, zaliczaną do grupy podmiotów tzw. Wielkiej Syntezy Chemicznej. W 1995 roku Police zostały przekształcone w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa. W 2005 r. debiutowały na Giełdzie Papierów Wartościowych. ZCH Police to największy pracodawca w woj. zachodniopomorskim - zatrudnionych tam jest ponad 3 tys. osób. (PAP)
szt/ bos/ jbr/