Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Amerykańscy eksperci o kontrowersjach wokół inwestycji Gazpromu

0
Podziel się:

Eksperci w USA przewidują polubowne
załatwienie sporu amerykańskiego koncernu z niemieckimi firmami o
kontrakt z rosyjskim Gazpromem i zwracają uwagę na kontrowersje
związane z jego planami inwestowania w USA.

Eksperci w USA przewidują polubowne załatwienie sporu amerykańskiego koncernu z niemieckimi firmami o kontrakt z rosyjskim Gazpromem i zwracają uwagę na kontrowersje związane z jego planami inwestowania w USA.

Amerykańska korporacja Moncrief Oil International wniosła pozew przeciw niemieckim koncernom BASF i E.ON. o podpisanie umowy z Gazpromem na eksploatację złóż Jużno-Ruskoje - obiecaną wcześniej Amerykanom.

Zdaniem Roberta Ebela, eksperta ds.energetycznych w waszyngtońskim Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS), spór zakończy się zapewne zawarciem ugody pozasądowej, w której Niemcy i Rosjanie zrekompensują firmie amerykańskiej straty.

"Rosjanie podpiszą inny kontrakt z Niemcami, ale jakie będą dokładne warunki zrekompensowania strat Amerykanom, tego nigdy się prawdopodobnie nie dowiemy" -- powiedział PAP Ebel.

Gazprom zapowiedział, że wybierze wkrótce wśród firm zachodnich partnera do eksploatacji innych swoich złóż gazu ziemnego: Sztokman pod Morzem Barentsa. Kandydują m.in. dwa koncerny amerykańskie: ConocoPhilips i Chevron. Gazprom planują wysyłać do USA skroplony gaz (LNG).

Rosjanie chcą jednak także udziału w tamtejszych "downstream operations", czyli częściowej własności zakładów i urządzeń zaangażowanych w przetwarzanie, transport i dystrybucję gazu w Stanach Zjednoczonych.

Według znanego specjalisty ds.Rosji Andersa Aslunda z waszyngtońskiego Institute of International Economics, takie plany Gazpromu mogą napotkać opór w USA.

"Mogą być kontrowersje w Kongresie z powodu jego nieufności wobec inwestowania przez zagraniczne firmy w Ameryce i w związku z ogólnym pogorszeniem się ostatnio stosunków amerykańsko- rosyjskich" -- powiedział w rozmowie z PAP Aslund.

Teoretycznie, Kongres może nawet zablokować inwestycje Gazpromu w USA, tak jak to się stało z transakcją, na podstawie której firma ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich miała przejąć zarządzanie sześcioma najważniejszymi portami amerykańskimi.

Ebel uważa jednak, że mimo nieufności do Rosji w pewnych kręgach, nie należy zamykać Gazpromowi możliwości inwestowania w USA.

"Są negatywne postawy, ale powinniśmy być elastyczni, bo sami przecież nie chemy być wykluczani z zagranicznychy rynków. Jeżeli my inwestujemy w Rosji, rosyjskim firmom trzeba umożliwiać inwestowanie w USA" -- powiedział.

Jego zdaniem, bardzo wątpliwe jest, by Gazprom uzyskał dostęp np. do rurociągów w USA, ze względu na ich strategiczną wartość, ale może przejmować udziały w fabrykach chemicznych.

Tomasz Zalewski (PAP)

tzal/ wit/

inwestycje
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)