(dochodzi cała wypowiedź o pożarach i słowa do Polaków)
29.8.Rzym (PAP) - Podczas środowej audiencji generalnej w Watykanie Benedykt XVI potępił przestępcze, jak to ujął, postępowanie tych, którzy przyczynili się do tragicznych pożarów w Grecji i Włoszech.
Choć papież nie użył słowa "piromani" z kontekstu jego wypowiedzi jasno wynika, że to pod ich adresem skierował swe ostre słowa, zarzucając im nieodpowiedzialność i niszczenie dziedzictwa całej ludzkości.
"W tych dniach - powiedział - niektóre regiony geograficzne zostały zniszczone przez poważne kataklizmy. Mam na myśli powodzie w niektórych krajach Wschodu, jak również katastrofalne pożary w Grecji, Włoszech i innych krajach europejskich".
"W obliczu tak dramatycznego kryzysu, który spowodował liczne ofiary i ogromne szkody materialne, nie można nie być zaniepokojonym nieodpowiedzialnym postępowaniem niektórych, którzy wystawiają na szwank nietykalność osób i niszczą dziedzictwo przyrody, cenne dobro całej ludzkości" - mówił Benedykt XVI. Dodał: "Przyłączam się do tych, którzy słusznie potępiają te przestępcze czyny i wzywam wszystkich do modlitwy w intencji ofiar tych tragedii".
Zwracając się po polsku papież pozdrowił szczególnie pielgrzymów z diecezji radomskiej, przybyłych do Rzymu z okazji 15-lecia jej istnienia.
Benedykt XVI przypomniał, że jeszcze jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary wyświęcił w 2002 roku na biskupa obecnego ordynariusza tej diecezji Zygmunta Zimowskiego, swego dawnego współpracownika z Watykanu.
"Cieszę się, że przed pięciu laty mogłem odwiedzić wasze miasto i konsekrować waszego biskupa Zygmunta. Chętnie błogosławię korony, którymi zostanie ozdobiony obraz Matki Bożej Bolesnej w Kałkowie. Jej opiece polecam was tu obecnych" -powiedział do pielgrzymów z Radomia.
W audiencji na Placu świętego Piotra udział wzięło 12 tysięcy osób.
Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ ro/
