Komisja Europejska skłonna jest sfinansować z budżetu UE koszt umieszczenia na orbicie 30 satelitów systemu nawigacji satelitarnej Galileo, by uniknąć dalszych opóźnień w realizacji projektu. Chodzi o dodatkowe ok. 2,4 mld euro.
Komisarz ds. transportu Jacques Barrot ma przedstawić taką propozycję na przyszłotygodniowym spotkaniu komisarzy w Brukseli - zapowiedział w czwartek jego rzecznik Michele Cercone. Ostateczna decyzja będzie zależała od krajów członkowskich. Ministrowie transportu mają o tym rozmawiać na spotkaniu w Luksemburgu 7 czerwca.
"Z naszego punktu widzenia, scenariusz publicznego sfinansowania budowy całej infrastruktury systemu pozwoli na uniknięcie ewentualnych opóźnień" - powiedział Cercone na konferencji prasowej.
Powiedział, że koszt budowy systemu szacuje się na ok. 3 mld euro, a także, że sfinansowanie go ze środków publicznych - czyli budżetu UE - będzie koniec końców tańsze, niż udzielenie gwarancji kredytowych i pokrycie zobowiązań prywatnego konsorcjum w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.
Taki scenariusz oznaczałby, że przedsiębiorstwa prywatne biorą na siebie dopiero eksploatację systemu, który miałby zacząć działać w roku 2010-11, nie zaś część kosztów jego budowy. Dotychczasowy model współpracy przewidywał, że z budżetu UE finansowane będzie ok. jednej trzeciej kosztów, zaś reszta - z funduszy prywatnych.
Komisja Europejska wielokrotnie ostrzegała przed opóźnieniami w realizacji projektu Galileo, obwiniając odpowiedzialne zań międzynarodowe konsorcjum przemysłowe, które zwleka z podpisaniem umów umożliwiających posunięcie prac do przodu i żąda wygórowanych gwarancji. Cercone powiedział, że reakcja konsorcjum na argumenty KE jest "niewystarczająca" - stąd nowy pomysł finansowania publicznego.
Europejski System Nawigacji Satelitarnej Galileo ma być odpowiedzią na amerykański system GPS. Realizowany pod egidą Europejskiej Agencji Kosmicznej i Unii Europejskiej ma być niezależnym, zaawansowanym technologicznie systemem służącym do dokładnego ustalania parametrów badanych obiektów, ich współrzędnych i prędkości przemieszczania.
W przeciwieństwie do GPS, który jest w całości zarządzany przez Ministerstwo Obrony USA i tylko udostępniany cywilom, Galileo ma być systemem cywilnym. Polski udział w projekcie Galileo jest marginalny - ogranicza się do współpracy dwóch instytucji naukowych: Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk oraz Przemysłowego Instytutu Automatyki i Pomiarów.
Michał Kot (PAP)
kot/ icz/ ro/