Ponad 170 bułgarskich policjantów zostało w 2010 roku ukaranych za korupcję - oświadczył szef inspektoratu MSW, Rumen Ganew, którego cytuje w piątek sofijski dziennik "24 czasa".
"Prowadziliśmy w ubiegłym roku 739 postępowań przeciwko policjantom (...), 57 policjantów zostało zwolnionych z pracy, 61 ukarano, a 52 przeniesiono na stanowiska, na których nie mają okazji do popełniania przestępstw korupcyjnych" - powiedział komisarz Ganew, szef inspektoratu bezpieczeństwa wewnętrznego MSW.
Według komisarza Ganewa, inspektorat zmuszony był pozbawić siedmiu policjantów dostępu do tajnych dokumentów. Wykryto bowiem kanał, którym wyciekały strategiczne informacje, dotyczące międzynarodowych operacji przeciwko handlowi narkotykami.
W wywiadzie dla "24 czasa" Ganew mówi o "różnych technikach korupcji". Niektórzy komisarze policji pobierali rodzaj miesięcznej gaży od sutenerów, którzy w ten sposób dzielili się z policjantami swymi zyskami z wykorzystywania nierządu.
Podobne układy istniały między policjantami a gangami narkotykowymi i rabunkowymi.
Nieuczciwi policjanci informowali na przykład złodziei o zagranicznych wyjazdach zamożnych rodzin, których domy pozostawały bez opieki.
"Zwyczajowa" łapówka za umorzenie dochodzenia w przypadku spowodowania wypadku przez nietrzeźwego kierowcę wynosiła od 2 000 do 3 000 lewa (1000 do 1 500 euro)" - powiedział gazecie Ganew.
W Płowdiwie i Pazardżiku - dodał komisarz - aresztowano ostatnio dwunastu policjantów, którzy "dyżurowali" na drogach z prywatnie zakupioną aparaturą radarową i zatrzymywali kierowców jadących z nadmierną prędkością, aby inkasować mandaty do własnej kieszeni.
Kierowcy chętnie płacili oszustom, ponieważ nie tracili przy tym punktów.(PAP)
ik/ kar/
9266159
