Sąd Okręgowy w Bydgoszczy w niedzielę aresztował na dwa miesiące 23-letniego Przemysława K., który jest podejrzany o udział w gangu zajmującym się sprowadzaniem Polaków do niewolniczej pracy na włoskich plantacjach.
"Po uprawomocnieniu się decyzji o aresztowaniu, Przemysław K. w ciągu 10 dni zostanie przekazany stronie włoskiej, która prowadzi śledztwo. Do tego czasu będzie przebywał w bydgoskim areszcie" - poinformował rzecznik kujawsko-pomorskiej policji Jacek Krawczyk.
Przemysław K. był poszukiwany do połowy lipca, gdy sąd w Bari (Włochy) wydał europejski nakaz zatrzymania. Został ujęty w piątek w swoim domu w miejscowości Fletnowo k. Świecia n. Wisłą (Kujawsko- Pomorskie).
23-latek w sobotę został doprowadzony do bydgoskiej Prokuratury Okręgowej, gdzie przedstawiono mu zarzut udziału w grupie przestępczej działającej w prowincji Foggi we Włoszech; grupa zajmowała się handlem ludźmi.
O Polakach pracujących we Włoszech zrobiło się głośno na początku lipca, gdy w Apulii na południu kraju uwolniono 113 polskich obywateli, przetrzymywanych w bardzo ciężkich warunkach przez przestępców, którzy ściągnęli ich do pracy w rolnictwie.
Policja i prokuratura włoska wciąż sprawdza informacje o kilku zabójstwach i samobójstwach, do których miało dojść w "obozach pracy". Według szacunków, w ostatnich latach do niewolniczej pracy mogło być zmuszonych nawet ponad tysiąc Polaków. (PAP)
rau/ olz/ pad/