Sąd Okręgowy w Legnicy zdecyduje o losie 37- letniego Romana R., który w maju 2006 roku w Lubinie zadał śmiertelne rany swojemu ojcu. Prokuratura wniosła o umieszczenie mężczyzny w zakładzie psychiatrycznym.
"Biegli orzekli, że mężczyzna dokonał zabójstwa, mając zniesioną poczytalność oraz, że sprawca może stanowić zagrożenie dla społeczeństwa. Dlatego wystąpiliśmy do sądu o zastosowanie środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia go w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym" - poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka legnickiej prokuratury, Liliana Łukasiewicz. Obecnie mężczyzna przebywa w areszcie.
37-letni mieszkaniec Lubina trafił tam po wydarzeniach z 26 maja ub. roku. Mężczyzna w czasie oglądania telewizji pokłócił się z ojcem, po kłótni sięgnął po nóż i zadał nim ciosy.
"Ranny ojciec wybiegł na klatkę schodową i tam zmarł w wyniku krwotoków wewnętrznych i zewnętrznych, będących następstwem obrażeń" - powiedziała rzeczniczka.
Roman R. przyznał się do zabójstwa. Biegli stwierdzili u niego chorobę psychiczną. Uznali, że nie może odpowiadać przed sądem za swój czyn.(PAP)
msj/ bno/ fal/
