Holenderskie władze zwolnią w czwartek wieczorem 12 pasażerów samolotu Northwest aresztowanych w środę w Amsterdamie po zawróceniu maszyny, która leciała do Indii - poinformowała prokuratura.
"Według oświadczenia podejrzanych i świadków, nie ma dowodów, aby ci ludzie dokonali aktu przemocy" - głosi oświadczenie prokuratury. Poinformowano także, że policja przeszukała samolot i nie znalazła żadnych materiałów wybuchowych.
W środę w następstwie alarmu lecący do Bombaju samolot zawrócił na lotnisko Schiphol w Amsterdamie. Policja aresztowała ze względu na podejrzane zachowanie 12 ze 149 pasażerów.
Pasażerowie ci, pochodzący z Indii, korzystali z telefonów komórkowych, grzebali w plastikowych torbach i poruszali się po samolocie, kiedy było to zakazane - poinformowała w czwartek holenderska prasa.
Według niej dwunastu zatrzymanych to Hindusi i Pakistańczycy, którzy porozumiewali się w języku urdu. "Niektórzy mieli brody, inni byli nieogoleni, jeden miał na sobie długą szatę. Niektórzy nosili baseballówki" - powiedział gazecie "Algemeen Dagblad" jeden z pasażerów. (PAP)
jo/ mc/ 6717 6779
