*Szef PO Donald Tuska apelował w piątek do premiera, aby dał władzę ludziom, którzy rozumieją na czym polega prawdziwa walka z korupcją. "Walczymy z korupcją wszędzie i zaczynają się w końcu bać" - mówił Jarosław Kaczyński. *
Chciałbym, aby minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro na serio zajął się walką z korupcją, a nie wyłącznie konferencjami prasowymi - mówił szef PO Donald Tusk, gdy szef rządu pytał go stosunek do dwóch ludzi, którzy - jego zdaniem - są swego rodzaju symbolami: ministra Ziobry i szefa CBA Mariusza Kamińskiego. "Czy powinni pozostać na swoich stanowiskach" - dopytywał J. Kaczyński
Zdaniem Tuska, CBA wykryło dwa razy mniej realnych afer niż konferencji prasowych przeprowadzili ministrowie Ziobro i Kamiński.
Jak podkreślił, walka korupcją to wielki plan, który pozostaje w mocy. "Walka z korupcją powinna dotyczyć powodów, dla których jest korupcja. Polacy to są uczciwi ludzie z urodzenia, nikt nie lubi dawać łapówek" - mówił lider Platformy.
"Wie pan kiedy dają łapówki? Kiedy urzędnik i przepis uniemożliwia wykonanie jakichkolwiek ludzkiej czynności - mówił Tusk do premiera i apelował, aby dał władzę ludziom, którzy rozumieją na czym polega prawdziwa walka z korupcją. "A ona polega na eliminacji zbędnych przepisów; na odebraniu władzy urzędnikom nad obywatelem; na uwolnieniu ludzkiej energii. Trzeba mieć zaufanie do zwykłych ludzi, a mniej zaufania do siebie i do władzy" - przekonywał Tusk.
"Korupcja jest wtedy, kiedy jest socjalizm, a pan ten socjalizm umacnia, ręka w rękę z Andrzejem Lepperem i Romanem Giertychem" - dodał.
"Korupcja jest zwalczana wtedy, kiedy ci, którzy mają poczucie bezkarności, a w Polsce jest to potężna grupa, kiedy to poczucie bezkarności się kończy, to wtedy jest skuteczna walka z korupcją" - odpowiedział J. Kaczyński.(PAP)
ajg/ mok/ mag/
