Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jurek o projekcie PiS mieszanej ordynacji wyborczej do Sejmu

0
Podziel się:

8.3.Warszawa (PAP) - Marszałek Sejmu Marek Jurek uważa, że jeżeli
projekt PiS wprowadzający ordynację mieszaną w wyborach do Sejmu
zostanie ponownie złożony w Sejmie lub przedstawiony partnerom z
paktu stabilizacyjnego "nie będzie w tym nic nadzwyczajnego".

*8.3.Warszawa (PAP) - Marszałek Sejmu Marek Jurek uważa, że jeżeli projekt PiS wprowadzający ordynację mieszaną w wyborach do Sejmu zostanie ponownie złożony w Sejmie lub przedstawiony partnerom z paktu stabilizacyjnego "nie będzie w tym nic nadzwyczajnego". *

Ordynacja miałaby zakładać wybór połowy posłów w jednomandatowych okręgach wyborczych i połowy - na dotychczasowych zasadach.

Marszałek przypomniał w środę w "Sygnałach Dnia", że projekt ordynacji mieszanej PiS złożyło już w poprzedniej kadencji Sejmu.

"Nasze poglądy w tym zakresie są znane. Taki projekt zgłaszaliśmy bodaj dwa lata temu, w każdym razie w poprzedniej kadencji. Więc nie ma niczego szczególnego, jeżeli podobny projekt zostanie przedstawiony dzisiaj, być może przedstawiony najpierw partnerom, być może przedstawiony bezpośrednio w Sejmie. Ale w tym, że wraca się do projektów, które Prawo i Sprawiedliwość głosiło wcześniej, nie ma nic nadzwyczajnego" - podkreślił Marek Jurek, pytany o ewentualne zmiany ordynacji wyborczej.

Podkreślił też, że trzeba jak najszybciej wyjaśnić zasady współpracy PiS z partnerami umowy stabilizacyjnej (Samoobrona i LPR). W ocenie Jurka, jeśli nie ustaną ich ataki na rząd premiera Kazimierza Marcinkiewicza, to nie pozostanie nic innego niż wybory.

Wyraził przy tym nadzieję, że zapowiadane na środę lub czwartek spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Romanem Giertychem i Andrzejem Lepperem przyniesie pozytywne efekty, bo "byłoby dobrze, gdyby w parlamencie istniała normalna większość".

"Jeżeli jest większość, no to Sejm powinien działać, jeżeli nie ma większości, to należy wspólnie z opozycją doprowadzić do wcześniejszych wyborów" - powiedział Jurek.

Według niego, ataki - zwłaszcza LPR, a przede wszystkim Romana Giertycha na rząd PiS - są niedopuszczalne. Zdaniem marszałka, "niestety" Roman Giertych wyznaczył "pewien standard, w który zaczęła się wciągać Samoobrona".

Marszałek uważa, że nie do utrzymania jest też sytuacja w komisjach sejmowych, gdzie - podobnie jak w publicznych debatach - zarówno Liga, jak i Samoobrona stoją z boku, nie popierając rządowych inicjatyw, co było zapisane w umowie stabilizacyjnej.

Jurek dodał, że nawet jeśli partnerzy umowy stabilizacyjnej chcą podkreślać "odrębność swego stanowiska", to powinni podkreślać również elementy łączące wszystkie trzy ugrupowania, to "w jakimś zakresie są moralnym czy parlamentarnym współautorem osiągnięć rządu". (PAP)

par/ dro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)