Ponad 200 mln zł zaległości płatniczych oraz konieczność realizowania inwestycji sięgających w tym roku 560 mln zł to powody, dla których Katowicki Holding Węglowy (KHW) wypłaci górnikom przysługującą im czternastą pensję z ponaddwumiesięcznym opóźnieniem.
Związki z Holdingu, choć deklarują zrozumienie dla sytuacji, nie godzą się na narzucenie terminu wypłaty. W poniedziałek m.in. wszystkie związki działające w należącej do KHW katowickiej kopalni "Wujek" zaprotestowały przeciw działaniom zarządu we wspólnym komunikacie, a Sierpień 80 ogłosił pogotowie protestacyjne. Związkowcy chcą nadal rozmawiać o "czternastkach"; nie planują na razie czynnych protestów.
Dodatkowa nagroda roczna, czyli tzw. czternastka, ma wysokość jednej pensji. To świadczenie przysługuje górnikom na podstawie regulacji branżowych. W skali całego holdingu to ok. 130 mln zł. Zgodnie z zapisami holdingowej umowy zbiorowej załoga powinna dostać pieniądze do końca stycznia.
We wtorek przedstawiciele zarządu KHW rozesłali do załogi list z informacją o opóźnieniu "czternastki". Jak wyjaśnili, "powodem przesunięcia w czasie wypłaty dodatkowej nagrody są bieżące problemy z płynnością finansową. (...) Przez kilka ostatnich lat nie były realizowane plany wydobycia węgla, będącego jedynym źródłem przychodów Holdingu". Choć, jak napisano, wdrażany od roku program naprawy finansów doprowadził do zmniejszenia zaległości płatniczych Holdingu, zwłaszcza tych przeterminowanych, do uregulowania wciąż pozostaje ponad 200 mln zł zaległości. Program inwestycji koniecznych dla prowadzenia wydobycia i utrzymania miejsc prac w przyszłości oznacza w br. wydatek 560 mln zł.
Zarząd przekonuje, że "ważną częścią planu naprawy finansów jest dopasowanie wydatków Spółki do jej możliwości w konkretnym momencie" - to "warunek niezbędny dla odzyskiwania wiarygodności u firm współpracujących z Holdingiem, jak też u instytucji bankowych". Wskazuje, że "negatywne stanowisko banków do całego sektora węglowego" skutkuje pokrywaniem znacznej części wydatków z wpływów bieżących zamiast z kredytów. "(...) Musimy być świadomi, że dla naszej Spółki rozpoczął się trudny okres. Dla pokonania go niezbędne jest (...) zrozumienie powodów podejmowanych w Spółce decyzji. Dotyczą one wypłat, działań porządkujących i oszczędnościowych, jak też zmiany systemu premiowania, który musi odnosić się rzeczywiście do uzyskiwanych wyników" - zaakcentowano w liście do załogi.
Przedstawiciele zarządu wyjaśniają, że decyzję o opóźnieniu wypłaty "czternastki" podjęli po "bezskutecznym" piątkowym spotkaniu zespołu negocjacyjnego. Na jednostronną decyzję w tej sprawie miały wpłynąć: "brak wspólnego stanowiska oraz sugestia przeciągania rozmów w czasie" ze strony związków. Proponowane rozwiązanie - zdaniem kierownictwa KHW - uwzględnia stanowisko większości z nich.
W poniedziałek do decyzji zarządu odniosły się związki m.in. kopalni "Wujek". Według "S", związkowcy rozumieją trudną sytuację, ale nie godzą się na arbitralne narzucanie górnikom rozwiązań, a tym samym łamanie holdingowej umowy zbiorowej. Związki chcą kontynuować rozmowy na ten temat. Możliwe, że nastąpi to już we wtorek, podczas cotygodniowego spotkania zespołu negocjacyjnego w spółce.
Przedstawiciele Sierpnia 80 domagają się pełnej i wiarygodnej informacji na temat stanu spółki. Nie zamierzają zgodzić się na - jak mówią - jednostronne łamanie zapisów umowy zbiorowej. Chcą, by sprawa terminu wypłaty została z nimi uzgodniona, a nie narzucona. Nie wykluczają protestów, jeżeli zarząd nie zmieni postawy.
Sprawa wypłaty "czternastek" to kolejny w ostatnim czasie spór w KHW. Niedawno związkowcy protestowali m.in. przeciw sposobowi powiązania premii dla górników z wydajnością pracy.
KHW to jedna z trzech największych spółek węglowych w kraju. Zatrudnia 19,3 tys. osób. Kopalnie holdingu wydobywają ok. 13-15 mln ton węgla rocznie. Zysk netto holdingu za ub.r. szacowany jest na ok. 30 mln zł.(PAP)
mtb/ mab/ pad/