Według marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego, w kampanii wyborczej do Senatu na Podkarpaciu toczy się "kampania oskarżeń", która stawia "w dziwnym świetle Polskę jako członka UE, także UE, a także rząd polski".
W wyborach uzupełniających do Senatu, zaplanowanych na poniedziałek, w okręgu w Krośnie o mandat po zmarłym senatorze PiS Andrzeju Mazurkiewiczu ubiegać się będzie 12 kandydatów.
Na początku czerwca obradująca w Krośnie Rada Polityczna Prawa i Sprawiedliwości przyjęła uchwałę, w której napisano m.in., że obecny rząd pozbawił Podkarpacie projektów inwestycyjnych na kwotę 530 mln euro.
"Toczy się kampania oskarżeń, że podobno Podkarpacie jest karane przez obecny rząd i UE. Mam nadzieję, że nikt temu wiary nie da" - powiedział marszałek w poniedziałek podczas konferencji prasowej w Krośnie.
Zdaniem Komorowskiego, "opozycja próbuje budować kolejną iluzję, że już prawie coś załatwiła". "Poprzednia ekipa spisała pobożne życzenia, a nic nie załatwiła. Pobożne życzenia były spisywane, bo szły wybory" - mówił Komorowski.
W poniedziałek marszałek Sejmu odwiedził Krosno. Podczas wizyty w tym mieście towarzyszy mu kandydat PO do Senatu Maciej Lewicki. (PAP)
kyc/ par/ gma/