Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kongres Ruchów Miejskich chce deklaracji od kandydatów do parlamentu

0
Podziel się:

Kongres Ruchów Miejskich chce, by kandydaci do parlamentu wypełnili
specjalny "Miejski skaner wyborczy". Jego celem jest zebranie deklaracji od kandydatów w sprawie
ich przyszłych działań na rzecz rozwiązania problemów polskich miast, np. z zakresu ładu
przestrzennego.

Kongres Ruchów Miejskich chce, by kandydaci do parlamentu wypełnili specjalny "Miejski skaner wyborczy". Jego celem jest zebranie deklaracji od kandydatów w sprawie ich przyszłych działań na rzecz rozwiązania problemów polskich miast, np. z zakresu ładu przestrzennego.

Współorganizator Kongresu Lech Mergler powiedział w czwartek na konferencji prasowej, że inicjatywa ta skupia kilkanaście stowarzyszeń m.in. z Warszawy, Poznania, Łodzi, Wrocławia oraz Trójmiasta. Zaznaczył, że celem Kongresu jest wywarcie wpływu na posłów i senatorów, by działali na rzecz rozwiązania niektórych problemów polskich miast.

Jak podkreślił Kacper Pobłocki ze stowarzyszenia "My Poznaniacy", miejski skaner zawiera kilkanaście pytań na temat problemów miast, np. demokracji miejskiej, ładu przestrzennego oraz rewitalizacji, którymi powinien zająć się parlament w przyszłej kadencji. Dodał, że odpowiedzi zostaną przekazane opinii publicznej 3 października 2011. "Chcemy, aby wyborcy mieli jasną i klarowną informację, czy kandydaci są zainteresowani problemami ich miast" - powiedział PAP Pobłocki.

Udział w przedsięwzięciu zadeklarowali m.in. kandydaci PO do Sejmu z Warszawy: Dariusz Dolczewski, Michał Szczerba, startujący z list SLD także z Warszawy Krystian Legierski, oraz Grzegorz Kostrzeba-Zorbas kandydujący do Senatu z list "Obywatele do Senatu".

Artur Celiński ze stowarzyszenia "DNA Miasta" uważa, że w Polsce obywatele powinni mieć większy wpływ na wydawanie pieniędzy z budżetu miasta. "Polegałoby to na tym, że rada miasta wyodrębniłaby z budżetu miasta określoną kwotę, mieszkańcy zgłaszaliby swoje propozycje wydatków i najważniejsze pomysły, wybierane podczas głosowania, byłoby to wiążące dla radnych i prezydenta miasta" - zaznaczył.

Zdaniem Lidii Makowskiej ze stowarzyszenia "Kultura miejska" w Polsce należy ułatwić przeprowadzanie referendum lokalnego. Jak podkreśliła, w ustawie o referendum lokalnym należy obniżyć obowiązującą frekwencję proporcjonalnie do wielkości miasta: np. w powiecie albo gminie, których liczba mieszkańców przekracza 500 tys. udział w referendum 2 proc. populacji powinien wystarczyć.

Prezes Stowarzyszenia Sąsiedzkie Włochy Jolanta Piecuch zwróciła uwagę na problem ładu przestrzennego w miastach. "Oczekujemy od Sejmu kompleksowej weryfikacji prawa budowlanego i ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym" - mówiła. (PAP)

pż/ la/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)