Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kraków: Zarzuty dla szefów rafinerii Glimar w śledztwie paliwowym

0
Podziel się:

Wyrządzenie 8 mln zł szkody w majątku
Rafinerii Nafty Glimar SA zarzuciła krakowska prokuratura
apelacyjna prezesowi spółki Zbigniewowi M., członkowi zarządu
Grzegorzowi S. i przedsiębiorcy Józefowi Sz. - poinformował PAP w
czwartek zastępca szefa prokuratury Ryszard Tłuczkiewicz.

Wyrządzenie 8 mln zł szkody w majątku Rafinerii Nafty Glimar SA zarzuciła krakowska prokuratura apelacyjna prezesowi spółki Zbigniewowi M., członkowi zarządu Grzegorzowi S. i przedsiębiorcy Józefowi Sz. - poinformował PAP w czwartek zastępca szefa prokuratury Ryszard Tłuczkiewicz.

Jak powiedział, prezes rafinerii Zbigniew M. wspólnie z dyrektorem ekonomiczno-finansowym i zarazem członkiem zarządu Grzegorzem S. są podejrzani o to, że w latach 1998-2001 doprowadzili do zawarcia z prywatnym przedsiębiorcą "umowy akwizycyjnej o charakterze pozornym". W rzeczywistości usługi nie były świadczone, a celem umowy było uzyskanie z Glimaru nienależnego wynagrodzenia.

W wyniku realizacji tej umowy rafineria obciążona została fakturami opiewającymi na kwotę niemal 8 milionów 300 tys. złotych. "W tym czasie w spółce funkcjonował dział marketingu, w którym pracowało do 15 osób, a zbycie produktów rafinerii nie nastręczało trudności" - zaznacza prokuratura.

Józefowi Sz. zarzucono, że razem z innymi osobami, w tym z dyrektorem do spraw handlowych rafinerii Witoldem K., przebywającym obecnie w areszcie w związku z postawionymi mu wcześniej zarzutami, pośredniczył w zawieraniu umów z przedsiębiorcami, w wyniku których kupowali oni paliwa znacznie poniżej ceny rynkowej. W efekcie jego działań rafineria poniosła straty przekraczające 3 miliony złotych.

Wszystkim trzem podejrzanym grozi do lat 10 pozbawienia wolności.

W toku śledztwa przedstawiono już zarzuty innym podejrzanym, w tym członkom zarządu rafinerii, która obecnie jest w stanie upadłości.

Wątek nieprawidłowości w rafinerii Glimar jest jednym z kilkudziesięciu wątków największego w kraju śledztwa paliwowego, prowadzonego przez Prokuraturę Apelacyjną w Krakowie. Śledztwo dotyczy nielegalnego obrotu paliwami z wyłudzeniem akcyzy przez różne spółki oraz prania brudnych pieniędzy.

Materiały w tej sprawie trafiły do Krakowa z dziesięciu innych prokuratur w kraju. Sprawę bada zespół 14 prokuratorów; zarzuty postawiono już ponad 220 osobom. Przeciwko 77 oskarżonym skierowano do sądów dziewięć aktów oskarżenia. Niektórzy z oskarżonych dobrowolnie poddali się karze. (PAP)

hp/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)