Przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie (AWPL), litewski eurodeputowany Waldemar Tomaszewski, pozytywnie ocenił wynik sondażu exit poll, który wskazuje, że jego partia w niedzielnych wyborach parlamentarnych uzyskała 4,8 proc. głosów.
"Wyniki sondaży zawsze mamy zaniżone. W poprzednich wyborach w sondażu exit poll uzyskaliśmy 4 proc., a ostatecznie otrzymaliśmy 4,7 proc." - powiedział PAP Tomaszewski.
Próg wyborczy na Litwie wynosi 5 proc.
Tomaszewski szacuje, że w wyborach parlamentarnych AWPL przekroczy 5-procentowy próg i uzyska 5-6 mandatów. Liczy też, że drugie tyle jego partia zdobędzie w jednomandatowych okręgach, w których podstawowa walka rozegra się za dwa tygodnie.
"O ostatecznym składzie przyszłego Sejmu zadecyduje druga tura" - mówi.
Zgodnie z ordynacją wyborczą, 70 posłów w 141-osobowym litewskim parlamencie jest wybieranych z list partyjnych w pierwszej turze, natomiast 71 posłów w okręgach jednomandatowych. W okręgach jednomandatowych zazwyczaj odbywa się druga tura, bo żaden z kandydatów za pierwszym razem nie uzyskuje ponad 50 proc. głosów.
Lider AWPL nie wyklucza, że jego ugrupowanie wejdzie w skład koalicji rządzącej, ale zaznacza, że "nie dążymy do władzy za wszelką cenę". Podkreślił, że "najważniejsze jest dla nas, by był realizowany nasz program wyborczy".
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ jm/