Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łódzkie: Pracownicy szpitala powiatowego w Łęczycy protestują przeciwko odwołaniu dyrektora placówki

0
Podziel się:

(dochodzą szczegóły z przebiegu protestu)

(dochodzą szczegóły z przebiegu protestu)

29.6.Łęczyca (PAP) - Ponad 200 osób pikietowało w czwartek przed budynkiem starostwa powiatowego w Łęczycy, a później przez kilkadziesiąt minut blokowało jedną z ulic w centrum miasta. W ten sposób lekarze, pielęgniarki oraz pracownicy administracyjni placówki protestowali przeciwko odwołaniu dyrektora szpitala powiatowego w Łęczycy.

Do pikietujących osób wyszedł starosta powiatu łęczyckiego, Zbigniew Wojtera. Zaprosił on przedstawicieli protestujących pracowników szpitala na rozmowy, ale propozycja została odrzucona. Pikietujący wznosili okrzyki: "Oddajcie nam dyrektora".

Tuż po zakończeniu pikiety przed starostwem, pracownicy szpitala rozpoczęli blokadę jednej z ulic w centrum Łęczycy. W miejscu protestu tworzyły się korki.

Protestujący domagają się przywrócenia do pracy dyrektora Andrzeja Olszewskiego. Twierdzą, że jeśli tak się nie stanie, o "Łęczycy będzie słyszała cała Polska". Zapowiadają inne formy protestu.

Starosta powiatu łęczyckiego Zbigniew Wojtera powiedział w rozmowie z PAP, że nie rozumie protestujących. Według niego, pracownicy szpitala najpierw domagali się od dyrektora podwyżek, których Olszewski nie był w stanie im zagwarantować, a później stanęli w jego obronie.

"Pikietą i blokadą ulicy chcemy zwrócić na siebie uwagę. Odwołanie dyrektora, które, naszym zdaniem, odbyło się niezgodnie z prawem, nastąpiło tuż przed rozpoczęciem rozmów o naszych podwyżkach. Pan Olszewski jest gwarantem naszej pracy. Obawiamy się zwolnień po przyjściu innej osoby na jego miejsce" - powiedział Andrzej Ślusarek ze związków zawodowych w szpitalu w Łęczycy.

Dyrektor Olszewski został odwołany ze swojej funkcji miesiąc temu. Od ośmiu dni w szpitalu w Łęczycy trwa rotacyjny strajk okupacyjny.

W czwartek okresowy strajk okupacyjny rozpoczął personel Szpitala Miejskiego w Głownie (Łódzkie). Lekarze i pielęgniarki na dwie godziny odeszli od łóżek pacjentów i zebrali się w holu szpitala. Domagają się podwyżek płac o 30 proc. i poprawy organizacje pracy w szpitalu.

Jak poinformował PAP lekarz Grzegorz Klejny z komitetu strajkowego, protest ma charakter bezterminowy. Biorą w nim udział lekarze, pielęgniarki oraz pracownicy administracji i kierowcy. W tym czasie pacjentami na każdym oddziale opiekuje się lekarz i pielęgniarka. "Zwróciliśmy się do dyrekcji z propozycją rozmów i rozłożenia podwyżek na raty, ale otrzymaliśmy informację, że może do nich dojść najwcześniej w poniedziałek" - powiedział Klejny. (PAP)

ble/ szu/ hes/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)