W piątek w południe doszło w Zielonej Górze do napadu na jeden z oddziałów banku PKO BP. "Nikomu nic się nie stało, sprawca został zatrzymany" - powiedział PAP zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Zielonej Górze, Rafał Szydzik.
Napastnik - młody mężczyzna - przedmiotem, przypominającym broń, sterroryzował klientów i pracowników banku i nakazał wydać pieniądze. Gdy mężczyzna opuścił budynek, w pogoń za nim ruszyli ochroniarze placówki, klienci i przechodnie. Napastnik został zatrzymany i przekazany policji.
Jak się okazało, sprawca działał pod wpływem alkoholu. Skradzione pieniądze udało się odzyskać.
Sprawą napadu na bank zajmuje się prokuratura. (PAP)
kob/ bno/