Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Mazowieckie: Policja zatrzymała sprawców napadu na dom, podczas którego zginął mężczyzna

0
Podziel się:

Policja zatrzymała dziewięciu mężczyzn
podejrzewanych o napad na dom w miejscowości Chełchy
(Mazowieckie), podczas którego śmiertelnie ranny został mężczyzna;
za miesiąc miał on wstąpić w związek małżeński - poinformowała w
czwartek Mazowiecka Komenda Wojewódzka Policji z siedzibą w
Radomiu.

*Policja zatrzymała dziewięciu mężczyzn podejrzewanych o napad na dom w miejscowości Chełchy (Mazowieckie), podczas którego śmiertelnie ranny został mężczyzna; za miesiąc miał on wstąpić w związek małżeński - poinformowała w czwartek Mazowiecka Komenda Wojewódzka Policji z siedzibą w Radomiu. *

Do napadu doszło w niedzielę wieczorem. Kilku zamaskowanych kominiarkami sprawców z nożem i kijem wtargnęło przez otwarte drzwi do domu młodego małżeństwa. Grożąc atrapą broni, usiłowali zrabować pieniądze.

Oprócz małżeństwa w domu przebywali dwaj bracia i dwaj pracownicy właściciela oraz czwórka dzieci. Domownicy zaczęli się bronić, używając krzeseł i innych przedmiotów. Jeden z sprawców zadał cios nożem 29-letniemu bratu właściciela domu. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie wkrótce zmarł. Pozostali domownicy doznali ogólnych obrażeń ciała.

Posługujący się nożem mężczyzna tak nim wymachiwał, że zranił także jednego ze swoich kompanów. Napastnicy uciekli, niczego nie kradnąc.

"Technicy kryminalistyki, którzy przybyli na miejsce, zabezpieczyli ślady krwi, również krwi zranionego napastnika. Następnego dnia policjanci z Ostrołęki ustalili, że w jednym z tamtejszych szpitali przebywa mężczyzna w poważnym stanie z raną kłutą pleców. Odmawiał zeznań. To był jeden ze sprawców napadu w Chełchach" - powiedział PAP rzecznik prasowy mazowieckiej policji, nadkomisarz Tadeusz Kaczmarek.

Policjanci ustalili, że napastnicy pochodzą z powiatu ostrołęckiego. Dom do napadu wskazał im mężczyzna, który kiedyś pracował w tym gospodarstwie.

Zatrzymano dziewięciu mężczyzn w wieku do 18 do 26 lat. Ranny sprawca przebywa w szpitalu pod dozorem policji. W czwartek sąd rozpatrzy wniosek o jego aresztowanie. (PAP)

ilo/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)