Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ministerstwo Zdrowia: wadliwe pompy infuzyjne nie powinny być już używane

0
Podziel się:

Pompy Infuzyjne")

Pompy Infuzyjne")

7.1.Warszawa (PAP) - Wadliwie działające strzykawkowe pompy infuzyjne nie powinny być już używane i pacjenci mogą czuć się bezpieczni - zapewnił w niedzielę PAP rzecznik ministerstwa zdrowia Paweł Trzciński.

Rzecznik resortu zdrowia przypomniał, że decyzje - wydane w piątek przez Urząd Rejestracji Produktów Wyrobów Medycznych i Wyrobów Biobójczych oraz Główny Inspektorat Farmaceutyczny o wstrzymaniu użytkowania określonych rodzajów pomp - miały rygor natychmiastowej wykonalności.

Dodał, że przekazano je do szpitali trzema drogami: mailami, przez lekarzy-koordynatorów ratownictwa medycznego, działających w wojewódzkich centrach zarządzania kryzysowego (zgodnie z ustawą o państwowym ratownictwie medycznym), a także za pośrednictwem policji.

"W ten sposób informacja o decyzjach powinna dotrzeć do wszystkich" - powiedział Trzciński.

Chodzi o pompy infuzyjne wyprodukowane przed 2004 r. oraz w 2004 r.: typ 1020 o numerach fabrycznych od 940 do 950, Mono 20/50 o numerach fabrycznych od 4288 do 4318 i Duet 20/50 o numerach fabrycznych od 13410 do 13454, produkcji "Kwapisz - Pompy Infuzyjne".

W przesłanym w niedzielę wieczorem PAP oświadczeniu Andrzej Kwapisz z firmy "Kwapisz - Pompy Infuzyjne" poinformował, że wadliwe pompy wyprodukowano w roku 1996; nie były one już objęte gwarancją. Kwapisz wyjaśnił, że producent wycofane z użycia pompy infuzyjne otrzymał w stanie nie pozwalającym na wiarygodne zbadanie przyczyn wadliwego ich działania (pompy te miały zerwane plomby serwisowe, uszkodzone mechanicznie elementy - w tym klawiaturę membranową). Z tego powodu firma nie mogła "wypowiedzieć się, co do rzeczywistej przyczyny zaistniałego zjawiska".

Strzykawkowe pompy infuzyjne służą do podawania określonych dawek różnych leków i są stosowane w różnych schorzeniach. Trzciński zwrócił uwagę, że tych pomp nie używa się poza zakładami opieki zdrowotnej.

W piątek rzecznik resortu zdrowia mówił, że - na podstawie informacji uzyskanej od wytwórcy, a także na podstawie dokumentacji rejestracyjnej - stwierdzono, że pompy wskazane w decyzji nie mają zabezpieczeń przed nadmierną infuzją.

W przesłanym PAP oświadczeniu Kwapisz napisał, że pompy produkowane przed rokiem 2004 spełniały ówczesne normy obowiązujące w Polsce, były zgodne z obowiązującymi wówczas przepisami i posiadały świadectwo Centralnego Ośrodka Techniki Medycznej. Po wstąpieniu Polski do UE normy te uległy jednak zmianie. Obecnie firma dostosowała produkowany sprzęt do standardów unijnych. "Produkowane przez nas pompy mają też zabezpieczenie przed zakłóceniem i nadmierną infuzją" - zapewnił Kwapisz. (PAP)

dsr/ bba/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)