Wołomińscy policjanci zatrzymali motocyklistę, który potrącił funkcjonariusza drogówki. Okazało się, że mężczyzna miał zakaz prowadzenia pojazdów; znaleziono przy nim narkotyki - poinformowała w poniedziałek stołeczna policja.
Do zdarzenia doszło w niedzielę w miejscowości Leśniakowizna (woj. mazowieckie). Policjanci zauważyli tam dwóch motocyklistów. Na dany im sygnał pierwszy zatrzymał się; drugi natomiast zwolnił, po czym najechał na zatrzymującego go funkcjonariusza.
Jak poinformowała Komenda Stołeczna Policji, motocyklista po zderzeniu z policjantem nie zapanował nad pojazdem i po przejechaniu kilkudziesięciu metrów przewrócił się na jezdnię. 26- letni Kamil R., mieszkaniec Wołomina, w trakcie zatrzymania stawiał opór, wyrywał się i próbował uciekać. Mężczyzna trafił do aresztu.
Potrącony funkcjonariusz, mimo odniesionych obrażeń, założył sprawcy kajdanki, a następnie trafił do szpitala na obserwację. Po opatrzeniu wrócił do domu.
"Jedną z przyczyn unikania kontroli drogowej mógł być wydany wobec Kamila R. zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Drugim zaś fakt posiadania przy sobie środków odurzających - amfetaminy i marihuany" - informuje KSP.
Od kierującego pobrano krew do badań na zawartość narkotyków w organizmie. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem. Za czynną napaść na funkcjonariusza grozi 10 lat więzienia. (PAP)
gdy/ wkr/ mow/