Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nosowski: Wizyta Benedykta XVI będzie pogłębieniem polskiej religijności

0
Podziel się:

Pielgrzymka papieża Benedykta XVI będzie
pogłębieniem polskiej religijności, bo tego nasza religijność
potrzebuje - uważa publicysta katolicki i redaktor naczelny
miesięcznika "Więź" Zbigniew Nosowski.

*Pielgrzymka papieża Benedykta XVI będzie pogłębieniem polskiej religijności, bo tego nasza religijność potrzebuje - uważa publicysta katolicki i redaktor naczelny miesięcznika "Więź" Zbigniew Nosowski. *

W rozmowie z PAP Nosowski podkreślił, że tak jak cały dotychczasowy pontyfikat Benedykta XVI jest zaproszeniem do pójścia w głąb, do pogłębiania wiary, tak samo będzie podczas jego pielgrzymki do Polski.

"Jan Paweł II był bardziej misjonarzem, który zdobywał ludzi dla Chrystusa, a Benedykt XVI nie będąc typowym duszpasterzem, który dobrze się czuje w kontaktach z masami, on raczej stara się zapraszać do pogłębiania wiary tych, których Jan Paweł II zdobył. I sądzę, że w Polsce jest wielka potrzeba pogłębiania religijności" - podkreślił Nosowski.

Wyraził też przekonanie, że pielgrzymka Benedykta XVI w Polsce będzie również pogłębieniem i przypomnieniem o istocie posługi i nauczania Jana Pawła II.

"Nasza miłość i wdzięczność dla Jana Pawła II czasami ogranicza się do pamiątek, bibelotów, a mniej jest inicjatyw służących pogłębieniu myśli Jana Pawła II. I ten, który jest jego następcą, kontynuatorem będzie mógł dać nam najlepszy przykład, jak należy wcielać w życie nauczanie papieża-Polaka" - powiedział Nosowski.

Nie oczekuje on, że zainteresowanie pielgrzymką Benedykta XVI będzie również tak duże, jak wizytami Jana Pawła II. "Wiadomo, że inaczej witaliśmy swojego papieża-rodaka, z którym mogliśmy się porozumieć bezpośrednio w języku polskim, a inaczej będzie w tym przypadku. Oczywiście będziemy się cieszyć, że Benedykt XVI stara się posługiwać językiem polskim, ale wiadomo, że nie będzie mówił po polsku cały czas, ani też nie będzie rozumiał reakcji ze strony zgromadzonych wiernych. Stąd też to porozumienie siłą rzeczy będzie jakoś zapośredniczone. Ale może dzięki temu łatwiej będzie się koncentrować na tym, co najważniejsze. Chodzi tutaj nie o miłe przeżycie emocjonalne, ale o głębokie spotkanie z Chrystusem" - podkreślił Nosowski.

Na pytanie, jaką wymowę będą miały odwiedziny Benedykta XVI na terenie byłego obozu niemieckiego Auschwitz-Birkenau, Nosowski odpowiedział, że z całą pewnością będzie to wydarzenie historyczne.

"Sądzę jednak, że odwiedziny te będą nacechowane wielką duchową treścią, i że będzie to kolejny krok na drodze pojednania pomiędzy judaizmem a chrześcijaństwem. Może to być też ważny krok dla samych Niemców. W Niemczech w tej chwili to pokolenie, które było szczególnie wrażliwe na niemiecką winę za II wojnę światową, za zagładę Żydów, troszkę straciło swój dominujący wpływ. I dlatego sądzę, że fakt odwiedzin byłego obozu hitlerowskiego będzie niesłychanie mocny i znaczący dla samych Niemiec" - uważa Nosowski.

Podkreślił jednocześnie, że chociaż Benedykt XVI jest Niemcem, to przyjeżdża do nas jako głowa Kościoła powszechnego.

"Stąd też wizyta Benedykta XVI może mieć duże znaczenie dla relacji polsko-niemieckich, które w tej chwili są trudniejsze i politykom jest trudniej się porozumieć. I może ponownie z Kościoła - jak 40 lat temu, po liście biskupów polskich do biskupów niemieckich, wyjść nowy impuls współpracy. Chociaż może nie wprost będzie o tym mowa, to sprawa ta będzie również ważną konsekwencją tej pielgrzymki. Tak, jak ważne jest to, że Polacy przyjęli bez żadnych wątpliwości wybór papieża-Niemca dobrze i życzliwie" - podkreślił Nosowski.

Rozmawiał Stanisław Karnacewicz (PAP)

skz/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)