Prezydent Izraela Szimon Peres zadeklarował w czasie swojego czwartkowego wystąpienia przed parlamentarzystami w Senacie, że jego kraj jest gotowy zrezygnować z ziemi, aby uzyskać pokój z Palestyńczykami.
"Płaciliśmy wielką cenę wojen i nie zawahaliśmy się zapłacić także ceny za pokój. Pokój dla pokoju" - podkreślił Peres.
Jak dodał, Izrael zwrócił Egiptowi wszystkie jego ziemie, "całą wodę i całą ropę, by osiągnąć pokój". Podobnie wypowiedział się o pokoju z Jordanią.
"I jesteśmy gotowi zrezygnować z ziemi, aby uzyskać prawdziwy pokój z Palestyńczykami i umożliwić im założenie własnego państwa, państwa sąsiedzkiego, kwitnącego ekonomicznie, dążącego do pokoju i miłującego wolność" - powiedział izraelski prezydent.
Peres przypomniał, że w 60-letniej historii państwo Izrael musiało uczestniczyć w siedmiu wojnach. "Nieliczni przeciw wielu, sami przeciw koalicjantom złożonym z wielu krajów, przy niekorzystnym stosunku sił. Według zimnego bilansu sił, nie mieliśmy szans na zwycięstwo w tych wojnach. Ale zwyciężyliśmy" - zazaczył.(PAP)