*Stan zdrowia żołnierza ze Skwierzyny, chorego na sepsę, który przebywa na OIOM-e gorzowskiego szpitala, poprawia się. Najprawdopodobniej w sobotę młody mężczyzna zostanie przeniesiony na oddział zakaźny - poinformował PAP w piątek dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp. Leszek Wakulicz. *
Jak powiedział PAP Wakulicz, "pacjent może już samodzielnie oddychać, został odłączony od respiratora i rozintubowany, jest przytomny, jego stan poprawia się. Lekarze planują w sobotę wypisać go z OIOM-u" - podkreślił.
Dwóch innych skwierzyńskich żołnierzy - chorych na sepsę i zapalenie opon mózgowych - przebywa na oddziale zakaźnym. Trzeciego z przechodzących posocznicę umieszczono w Wojskowym Instytucie Medycznym (WIM) w Warszawie, gdzie przechodzi dalsze leczenie.
Na oddziale zakaźnym gorzowskiego szpitala przebywa łącznie ośmiu żołnierzy ze Skwierzyny. Obok dwóch z OIOM-u sześciu trafiło tam na obserwację z gorączką i objawami przeziębienia w ub. i bieżącym tygodniu. W ich przypadku nie stwierdzono posocznicy, ani zapalenia opon mózgowych. Pierwszych czterech z tej szóstki w sobotę ma wrócić do jednostki.
W ubiegłym tygodniu na oddział intensywnej opieki medycznej szpitala w Gorzowie Wlkp. przewieziono trzech żołnierzy 61. Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej w Skwierzynie, w wieku 20-21 lat, którzy od marca są w wojsku. Lekarze stwierdzili, że zapadli na groźną dla życia sepsę. Na oddział trafił także czwarty żołnierz; w jego przypadku stwierdzono ostre zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.
Przeprowadzone badania wymazów od 150 żołnierzy z jednostki wykazały obecność bakterii dwoinki zapalenia opon mózgowo- rdzeniowych (odpowiedzialnej za wywołanie sepsy - PAP) u siedmiu żołnierzy z pododdziału szeregowców, którzy zapadli na posocznicę; żaden z nich nie ma jednak objawów chorobowych; nadal są w izolatce izby chorych na terenie jednostki.
Czynności wyjaśniające w sprawie wystąpienia przypadków sepsy w jednostce prowadzi Żandarmeria Wojskowa. (PAP)
mmd/ bno/