Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Przymusowe lądowanie samolotu w Pyrzowicach - zemdlała stewardessa

0
Podziel się:

Samolot czarterowy, który wystartował w sobotę rano z lotniska w
Pyrzowicach (Śląskie), musiał wkrótce potem przymusowo lądować, bo zemdlała stewardessa - szefowa
pokładu - poinformował PAP rzecznik portu Cezary Orzech.

Samolot czarterowy, który wystartował w sobotę rano z lotniska w Pyrzowicach (Śląskie), musiał wkrótce potem przymusowo lądować, bo zemdlała stewardessa - szefowa pokładu - poinformował PAP rzecznik portu Cezary Orzech.

154 pasażerów wybierających się na grecką wyspę Rodos musiało wykazać sporo cierpliwości. Najpierw - zaplanowany na godz. 4 rano - start samolotu opóźniał się, bo pilot uznał, że konieczna jest wymiana opony w samolocie. Kiedy ją zmieniono i samolot wystartował, zemdlała stewardessa.

Samolot wylądował, kobietę ocuciły czekające służby medyczne, po czym przewieziono ją do szpitala w Tarnowskich Górach. Całe zamieszanie spowodowało jednak, że załoga przekroczyła limit czasowy, w jakim powinna wykonać lot. Załogę wymieniono, a samolot wystartował z lotniska w Pyrzowicach dopiero po południu. (PAP)

lun/ bba/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)