Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Puszkow: w UE górę wzięli stronnicy twardej polityki wobec Janukowycza

0
Podziel się:

Przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Dumy Państwowej Aleksiej Puszkow
oświadczył w niedzielę, że w Unii Europejskiej górę wzięli stronnicy twardej polityki wobec
prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza i jego rządu.

Przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Dumy Państwowej Aleksiej Puszkow oświadczył w niedzielę, że w Unii Europejskiej górę wzięli stronnicy twardej polityki wobec prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza i jego rządu.

W ten sposób Puszkow odniósł się do oświadczenia komisarza UE ds. rozszerzenia Sztefana Fuele, który w tym dniu oznajmił na Twitterze, że strona unijna wstrzymała prace nad umową o stowarzyszeniu z Ukrainą, gdyż "słowa i działania (ukraińskiego) prezydenta i rządu są coraz bardziej sprzeczne ze sobą", a "ich argumenty nie mają podstaw w rzeczywistości".

"W Unii Europejskiej - jak na to wygląda - górę wzięli stronnicy twardego kursu wobec Janukowycza i rządu Ukrainy" - ocenił deputowany, którego cytuje agencja RIA-Nowosti. Według niego UE obiera kurs na obalenie Janukowycza za pomocą "pomarańczowego" Majdanu.

Puszkow oznajmił, że po wymuszeniu odejścia prezydenta Unia Europejska znów podejmie próbę narzucenia Ukrainie umowy, którą Janukowycz i premier Mykoła Azarow słusznie odrzucili. Zdaniem rosyjskiego parlamentarzysty "pakiet, który UE zaoferowała Ukrainie w ramach tego porozumienia, nie zadowoliłby żadnego państwa". "Była to próba skolonizowania Ukrainy za 660 mln euro" - wskazał.

"Jeśli wcześniej Janukowycz był traktowany jako możliwy partner do rozmów, to teraz najwyraźniej jest uważany za otwartego przeciwnika politycznego, którego trzeba docisnąć, doprowadzając do wcześniejszych wyborów" - oświadczył Puszkow. "W wyborach trzeba podjąć próbę wyniesienia do władzy jakiegoś mało znaczącego kandydata w rodzaju (Witalija) Kliczki, który będzie posłuszny i który będzie odgrywać rolę zachodniej marionetki" - dodał.

Rząd Ukrainy wstrzymał w zeszłym miesiącu przygotowania do stowarzyszenia z Unią, tłumacząc to obawami przed pogorszeniem relacji handlowych z Rosją. Decyzja ta wywołała trwające do dziś protesty zwolenników zbliżenia z Unią Europejską w Kijowie i innych miastach.

Rozwiązania kryzysu politycznego nie przyniosły piątkowe obrady okrągłego stołu między władzami a opozycją na Ukrainie. Prezydent Janukowycz odrzucił postulaty natychmiastowego podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE i dymisji rządu.

Oświadczył również, że Ukraina nie może podpisać umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską w obecnym kształcie, a dla ratowania gospodarki potrzebne jest odnowienie relacji handlowych z Rosją.

Te ostatnie uwagi stoją w sprzeczności z tym, co w czwartek mówił w Brukseli na spotkaniu z Fuelem ukraiński wicepremier Serhij Arbuzow, który zapowiedział, że Ukraina podpisze umowę wkrótce, biorąc pod uwagę interes narodowy.

Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)