Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Ługowoj przesłuchany w charakterze świadka

0
Podziel się:

TASS,Reuters,AP) - Andriej Ługowoj, uważany
za jednego głównych świadków w sprawie śmierci byłego rosyjskiego
agenta Aleksandra Litwinienki, został w poniedziałek przesłuchany
przez rosyjskich i brytyjskich detektywów - podała rosyjska
agencja ITAR-TASS.

TASS,Reuters,AP) - Andriej Ługowoj, uważany za jednego głównych świadków w sprawie śmierci byłego rosyjskiego agenta Aleksandra Litwinienki, został w poniedziałek przesłuchany przez rosyjskich i brytyjskich detektywów - podała rosyjska agencja ITAR-TASS.

Ługowoj wyjaśnił, że zeznania składał wyłącznie w charakterze świadka, o czym poinformowano go przed rozpoczęciem przesłuchania, i nie przedstawiono mu żadnych zarzutów. Zaznaczył, że udzielił wyczerpujących odpowiedzi na zadane pytania, ale jeśli w toku postępowania pojawiłyby się jakieś wątpliwości, pozostaje do dyspozycji śledczych.

Przesłuchanie trwało ponad trzy godziny i było prowadzone przez rosyjskich detektywów w obecności funkcjonariuszy Scotland Yardu.

Zarówno biuro rosyjskiego prokuratora generalnego, jak i brytyjska ambasada odmówiły podania dalszych szczegółów tej sprawy.

Ługowoj, który spotkał się z Litwinienką w Londynie w dniu, gdy były rosyjski agent zachorował, miał zeznawać już w ubiegłym tygodniu po tym, jak do Moskwy przybyła grupa z brytyjskiego Scotland Yardu. Przesłuchanie Ługowoja kilkakrotnie zapowiadano i odwoływano.

Ługowoj, były agent rosyjskiej FSB, a obecnie biznesmen, spotkał się 1 listopada z Litwinienką w barze Pine hotelu Millennium w Londynie. Na spotkaniu tym byli także jego dwaj wspólnicy: Dmitrij Kowtun i Wiaczesław Sokolenko.

Ługowoj przyznał, że spotykał się z Litwinienką w Londynie, ale utrzymuje, że nie ma związku z jego śmiercią.

Litwinienko, mieszkający w Wielkiej Brytanii były rosyjski szpieg, zmarł 23 listopada w Londynie w wyniku otrucia radioaktywnym polonem-210.(PAP)

ksaj/ ro/

4406 4375 4636 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)