Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosję wstrzymała pomoc finansową dla Naddniestrza

0
Podziel się:

Rosja zamroziła pomoc finansową dla separatystycznego regionu
Mołdawii - Naddniestrza - z racji domniemanych machinacji, jakich z przesyłanymi środkami dopuszcza
się jeden z banków, kontrolowany przez syna prezydenta Naddniestrza - napisał w piątek
"Kommiersant".

Rosja zamroziła pomoc finansową dla separatystycznego regionu Mołdawii - Naddniestrza - z racji domniemanych machinacji, jakich z przesyłanymi środkami dopuszcza się jeden z banków, kontrolowany przez syna prezydenta Naddniestrza - napisał w piątek "Kommiersant".

Ten rosyjski dziennik przypomina, że pomoc finansowa napływała bez przeszkód do regionu Naddniestrza od roku 2008.

Naddniestrze, zamieszkane w większości przez ludność rosyjskojęzyczną, oderwało się od władz w Kiszyniowie w roku 1991 i po krótkiej, lecz krwawej wojnie w roku 1992, której towarzyszyła rosyjska interwencja, wywalczyło sobie niemal całkowitą niezależność. W regionie stacjonuje ok. 1200 rosyjskich żołnierzy.

"Kommiersant" pisze, że rosyjski Bank Centralny ostrzegł inne banki rosyjskie, że naddniestrzański Gazprombank, przez który dokonuje się transferu pomocy, "uczestniczy w niewłaściwych operacjach finansowych".

Gazprombank - największy w Naddniestrzu - jest kontrolowany przez Olega Smirnowa - młodszego syna lidera regionu Igora Smirnowa. Dziennik podkreśla, że Moskwa wielokrotnie domagała się, by w tym banku, a także w banku centralnym Naddniestrza przeprowadzono niezależny audyt. "Kommiersant" pisze, że oficjalne pismo w tej sprawie nadeszło z Moskwy do Tyraspola, gdy rosyjskie władze dowiedziały się, że środki przekazywane do nieuznawanej przez świat republiki trafiają na konto Gazprombanku.

W piśmie proszono lidera Smirnowa, by rozwiązał problem przejrzystości wydatkowania rosyjskich pieniędzy.

"Kommiersant" pisze, że "panu Smirnowowi dano jasno do zrozumienia, że władze republiki powinny pracować w interesie obywateli, a nie załatwiać kosztem finansowej pomocy z Rosji swoich spraw rodzinnych".

Pomoc, jak pisze agencja Reuters, wstrzymano wiosną, gdy Rosja przekazała Naddniestrzu 414 mln rubli (ok. 13,63 mln dolarów). Gotówki tej używano jako dodatków do emerytur. Dopłatę o równowartości 15 dolarów dla każdego ze 137 000 emerytów w Naddniestrzu popularnie zwano "putinką" od nazwiska premiera Rosji.

Agencja Reuters pisze, że Rosja wciąż wspiera finansowo dwa separatystyczne regiony Gruzji: Osetię Południową i Abchazję.(PAP)

mmp/ mc/

6664704

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)