Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Schnepf: premier w Bruksel w bezpieczeństwie energetycznym

0
Podziel się:

22.3.Warszawa (PAP) - W przemówieniu podczas spotkania unijnych
przywódców w Brukseli( 23-24 marca) premier Kazimierz
Marcinkiewicz odniesie się przede wszystkim do propozycji Komisji
Europejskiej w sprawie bezpieczeństwa energetycznego UE, a
zawartych w "zielonej księdze" - powiedział w środę PAP minister
w kancelarii premiera Ryszard Schnepf.

22.3.Warszawa (PAP) - W przemówieniu podczas spotkania unijnych przywódców w Brukseli( 23-24 marca) premier Kazimierz Marcinkiewicz odniesie się przede wszystkim do propozycji Komisji Europejskiej w sprawie bezpieczeństwa energetycznego UE, a zawartych w "zielonej księdze" - powiedział w środę PAP minister w kancelarii premiera Ryszard Schnepf.

"Polska wierzy jednak, że jej inicjatywa, dotycząca bezpieczeństwa energetycznego, przeżyje brukselski szczyt UE i będzie kontynuowana" - powiedział minister.

Według Schnepfa, w przemówieniu premier wymieni te punkty "zielonej księgi", które "są zbliżone albo nawet identyczne z naszymi postulatami" i "będzie chciał zaakcentować to, co jeszcze powinno być wprowadzone do wspólnej polityki energetycznej"..

Minister podkreślił, że nie oznacza to rezygnacji Polski ze wszystkich przedstawionych wcześniej założeń traktatu energetycznego.

"Polska jest gotowa do dyskusji na temat tego projektu. Nie czuje się więźniem jego zapisów, poza podstawowymi zasadami, czyli kwestii budowy połączeń (infrastruktury zapewniającej dostawy - PAP), zasad magazynowania surowców energetycznych i kwestii współodpowiedzialności krajów za bezpieczeństwo energetyczne partnera" - tłumaczył minister.

Według niego, modyfikacja polskiej propozycji w procesie negocjacyjnym jest rzeczą naturalną. "Nie chodzi o to, by ta propozycja nazywała się +polskim projektem+, tylko, żeby to było zrobione - dodał. - Chcemy, by autorstwo tego projektu było szersze".

Schnepf dodał, że polski projekt szedł bardzo daleko i był niejako "balonem próbnym". Przyznał, że Polska "nie stawia kropki nad +i+, co do zasięgu tego porozumienia". "Ale to nie jest odstąpienie od pryncypiów" - podkreślił.

Zdaniem ministra, prasa w niektórych krajach, także w Polsce, "ukuła terminologię - której nie było w założeniach projektu - że to jest +energetyczne NATO+". "I to wyrządziło bardzo dużą krzywdę temu projektowi, ponieważ są kraje w UE, które na samą nazwę NATO reagują alergicznie. Stwierdziliśmy, że ta alergia jest poważniejsza niż nam się wydawało" - ocenił w rozmowie z PAP.

W opinii Schnepfa, partnerzy w UE mają świadomość, że bez włączenia w porozumienie krajów zasobnych w surowce energetyczne trudno będzie myśleć o pełnym bezpieczeństwie energetycznym Europy.

Schnepf podkreślił, że również stanowisko polsko-hiszpańskie zawiera założenie współpracy z tymi krajami, które już prowadzą dialog energetyczny z UE. "Jak ktoś wie, z kim się prowadzi ten dialog, to będzie wiedział, że chodzi i o państwa OPEC, i o Federację Rosyjską" - uważa minister.

"Mamy rozpoznany teren co jest możliwie i co nie jest. Wiemy na przykład, że jest bardzo silny opór przeciwko formalnemu powołaniu nowej instytucji, która zajmowałaby się problematyką energetyczną" - powiedział.

Minister zwrócił uwagę, że pozostaje kwestia, w jakiej strukturze znajdzie się jednostka odpowiedzialna za bezpieczeństwo energetyczne UE. "Istnieje możliwość, że będzie to w biurze szefa unijnej dyplomacji Javiera Solany" - poinformował. Jak dodał, takie rozwiązanie w pełni satysfakcjonowałoby Polskę, bo pozwoliłoby "właściwie wypełniać podstawowe założenia naszego projektu - pod warunkiem, że one będą miały wymiar praktyczny, a nie formę wyłącznie politycznej deklaracji".(PAP)

agt/ bba/ la/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)