Problemy Irlandii oraz ewentualne kłopoty innych krajów strefy euro w krótkim okresie nie będą miały wpływu na Polskę, która dzięki silnym fundamentom gospodarczym jest dobrze postrzegana przez rynki finansowe - uważa członek zarządu NBP Zdzisław Sokal.
"Nie wydaje mi się, by w krótkim okresie kłopoty Irlandii czy innych krajów mogły mieć wpływ na Polskę. Na tym etapie zagrożenia nie ma" - powiedział PAP Sokal. "Mamy dobre fundamenty, jesteśmy dobrze postrzegani przez inwestorów z rynków finansowych" - dodał.
Ministrowie finansów UE zaaprobowali w niedzielę wieczorem decyzję o pomocy finansowej dla Dublina; wartość pakietu pomocowego nie przekroczy 100 mld euro.
Premier Irlandii Brian Cowen ocenił, że porozumienie w sprawie finansowego pakietu pomocowego zostanie osiągnięte w ciągu następnych kilku tygodni. Z kolei Jean-Claude Juncker, szef eurogrupy, poinformował, że Irlandia może w styczniu 2011 r. otrzymać pierwsze pieniądze z funduszy pomocowych.
W poniedziałek premier Portugalii Jose Socrates powiedział, że jego kraj nie potrzebuje pomocy finansowej. Jednak rynki spekulują, że po Grecji i Irlandii to właśnie Portugalia może być kolejnym krajem, który będzie zmuszony zwrócić się o pomoc do UE i MFW.
Bartek Godusławski (PAP)
bg/ jtt/ pad/