# dochodzi relacja ze spotkania senatora Romaszewskiego z kielczanami #
14.05. Kielce (PAP) - Kilkudziesięciu parlamentarzystów PiS przyjechało w sobotę do regionu świętokrzyskiego. W ramach akcji "Polska jest jedna - porozmawiajmy o Polsce" spotkali się z mieszkańcami gmin województwa.
Szefowa PiS w regionie Beata Kempa zapowiedziała na otwierającej wizytę konferencji prasowej w Kielcach, że w województwie świętokrzyskim parlamentarzyści chcą rozmawiać przede wszystkim o stanie infrastruktury drogowej i kolejowej. "To jedna z największych bolączek, której ten rząd nawet nie zamierzał załatwić w ciągu czterech lat ostatniej kadencji" - oznajmiła.
Dodała, że obok infrastruktury, od której zależy rozwój regionu, parlamentarzyści chcą porozmawiać m.in. o poziomie bezrobocia i o tym, że Platforma Obywatelska znacznie ograniczyła środki na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu, o stanie przemysłu rolno-spożywczego, o Kielcach jako ośrodku administracyjnym, naukowym i gospodarczym, o wykorzystaniu walorów turystycznych województwa, o prywatyzacji służby zdrowia.
"Również chcemy porozmawiać o powodzi, która dotknęła województwo świętokrzyskie. Znowu przyjechał premier rządu i obiecywał kolejne miliony, których przez cztery lata nie był w stanie wyłożyć" - oznajmiła. Jej zdaniem zabezpieczenia przed powodzią dawno powinny być zrobione, a kolejne obiecywanie pieniędzy jest kuriozalne.
Kempa poinformowała, że przygotowano lokale i plakaty we wszystkich gminach i ma nadzieję, że obywatele przybędą na spotkania. Parlamentarzyści będą rozdawać ulotki z podsumowaniem prac rządu Donalda Tuska.
Po konferencji parlamentarzyści rozjechali się po gminach regionu. Zaplanowano m.in., że przewodniczący Klubu Parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak spotka się z mieszkańcami Starachowic, wicemarszałek Senatu Zbigniew Romaszewski z kielczanami, a wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński pojedzie do Sandomierza.
Wcześniej politycy PiS złożyli kwiaty i zapalili znicze pod tablica poświęconą Przemysławowi Gosiewskiemu, która jest wmurowana w ścianę kieleckiej katedry.
Na spotkanie z Romaszewskim do Wojewódzkiego Domu Kultury w Kielcach przyszło kilkadziesiąt, w większości starszych osób. Senator mówił przede wszystkim o polityce międzynarodowej, która - jego zdaniem - gwałtownie zmieniła się po katastrofie smoleńskiej. Oznajmił, że najwyżej ceni Lecha Kaczyńskiego za jego politykę międzynarodową, za to, że postawił sobie za cel wywalczenie dla Polski miejsca na międzynarodowym forum.
"Fakt, że w niemieckich czasopismach pisano o kartoflu, to - ja myślę - też świadczyło o tym, że prezydent Kaczyński był kimś, że posiadał autorytet, który wielu - w gruncie rzeczy - przeszkadzał, który psuł doskonale rozwijający się układ niemiecko-rosyjski" - powiedział Romaszewski.
Jego zdaniem nowa polityka międzynarodowa rządu to "polityka klientelizmu w imię dogadzania Niemcom, Francuzom, Włochom, którzy robią z Rosją gigantyczne interesy". "Tusk nawet jako kartofel nie figuruje w niemieckich gazetach" - dodał senator.(PAP)
agn/ itm/
