Siedmiu byłych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa stanie przed sądem w Toruniu. W przesłanym w poniedziałek do sądu akcie oskarżenia zarzucono im brutalne maltretowanie zatrzymanych opozycjonistów w 1985 roku.
Mieli oni znęcać się wówczas nad czterema zatrzymanymi osobami które podejrzewano o prowadzenie tajnej drukarni. Esbecy za wszelką cenę starali się uzyskać informacje dotyczące druku "Toruńskiego Informatora Solidarności", redaktorów i kolporterów prasy niezależnej oraz działalności struktur NSZZ Solidarność.
"Podczas dokonywanych przesłuchań oskarżeni stosowali represje takie, jak świecenie lampą w oczy czy kłucie zaostrzoną listewką w krtań. Podczas przesłuchań zastraszano zatrzymanych, że jak nie wydadzą pozostałych organizatorów nielegalnego druku, coś złego stanie się ich rodzinom lub nawet im samym" - poinformował prokurator Mieczysław Góra z delegatury Instytutu Pamięci Narodowej w Bydgoszczy.
Do toruńskiego sądu skierowano do tej pory 15 aktów oskarżenia w których jako oskarżeni występują byli funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa. Na ławach oskarżonych zasiada w sumie ponad trzydziestu dawnych esbeków z Torunia.(PAP)
olz/ pz/