Były premier Francji Valery Giscard d'Estaign zaapelował we wtorek o ponowne głosowanie we Francji nad ratyfikacją unijnej konstytucji, odrzuconej w referendum w maju zeszłego roku.
"To nie Francja powiedziała wówczas +nie+, tylko 55 proc. Francuzów. 45 proc. Francuzów powiedziało +tak+" - powiedział były przewodniczący konwentu, który przygotował unijną konstytucję, wtorkowemu dziennikowi "Financial Times".
"Chciałbym, byśmy mieli jeszcze jedną szansę" - dodał w wywiadzie. Zaproponował, by ponowna próba ratyfikacji odbyła się albo w drodze referendum, albo głosowania we francuskim parlamencie, po wyborach prezydenckich w 2007 roku.
Jego zdaniem, nie ma nic niewłaściwego w stawianiu obywatelom jeszcze raz tego samego pytania. "Ludzie mają prawo zmienić opinię. Mają prawo uważać, że popełnili błąd" - powiedział były prezydent.
Precedensy w UE już były: w Irlandii powtórzono głosowanie nad traktatem nicejskim, zaś w Danii - nad traktatem z Maastricht.
Jego zdaniem, winę za porażkę w zeszłym roku ponosi francuski rząd, który nieudolnie prowadził kampanię.
Giscard d'Estaing wyraził przekonanie że także w Holandii, która również odrzuciła konstytucję w referendum, traktat ma szansę na akceptację - o ile władze zdołają wyraźnie oddzielić w kampanii kwestie krajowe od europejskich. Możliwość ponownego referendum holenderski rząd niedawno wykluczył.
Były prezydent przyznał, że nie widzi możliwości przyjęcia konstytucji w referendum w Wielkiej Brytanii. Zaproponował Brytyjczykom "specjalne rozwiązanie", gdy konstytucja wejdzie w życie, podobne do tego, które pozwala im (podobnie jak Duńczykom) pozostawać poza strefą euro.
Jego zdaniem, wszystkie inne kraje dołączą do piętnastki, która już ratyfikowała tę konstytucję (Finlandia ma to zrobić przed 1 lica, kiedy obejmuje półroczne przewodnictwo w UE).
Jeden z faworytów do fotela prezydenckiego we francuskich wyborach w 2007 roku Nicolas Sarkozy wyraźnie odrzucił możliwość ponownego poddania konstytucji pod referendum. Jego zdaniem, dobrym rozwiązaniem jest za to przyjęcie "odchudzonej" wersji w głosowaniu parlamentarnym.
Aby konstytucja weszła w życie, konieczne jest przyjęcie jej przez wszystkie kraje członkowskie. Proces ratyfikacji wstrzymały Wielka Brytania, Irlandia, Polska, Szwecja, Dania, Portugalia i Czechy.
Michał Kot (PAP)
kot/ ro/
