Wśród kondolencji złożonych Polsce przez amerykańskich przywódców politycznych wyróżnia się wpis w księdze kondolencyjnej wyłożonej w ambasadzie RP w Waszyngtonie przez szefa kancelarii prezydenta Baracka Obamy, Rahma Emanuela.
Ma on religijny i niekonwencjonalny, szczególnie osobisty charakter. Emanuel pisze w lirycznym stylu o Bogu i Jezusie Chrystusie.
"Przyjmijcie proszę moją miłość i kondolencje. Wiem, że Bóg kocha każdego z was. Wiem, że wszystkim jest trudno w ten czas żałoby. Bóg jednak powiedział, że nigdy was nie opuści. Jestem zawsze z wami. Nasi drodzy Bracia i Siostry spoczywają w kochających ramionach Boga. Musimy teraz powiedzieć wszystkim, że Bóg jest z nami i zawsze będzie pocieszeniem. Uklęknijcie i módlcie się do naszego Pana i Zbawiciela. On da wam siłę" - napisał w księdze Emanuel, cytując m.in. psalmy z Biblii.
"Oni są w niebie, a Tam jest jasno. Słońce nigdy nie przestaje świecić. Zwyciężają w Jezusie Chrystusie. Żyją i widzą wszystko, co robimy. Służą teraz Bogu w Niebie. Musimy ciężko pracować, by wejść w Bramy Niebios i dołączyć do naszych ukochanych. (...) Myśli i modlitwy całej rodziny Emanuelów kierują się ku narodowi polskiemu" - czytamy we wpisie szefa kancelarii Obamy.
Rahm Emanuel jest synem żydowskich imigrantów z Izraela.
Tomasz Zalewski (PAP)
tzal/ ap/
