*Rozwój internetu wyprzedził nasze umiejętności społeczne, dlatego musimy wypracować nowe zasady zachowania w sieci - powiedział w środę w Warszawie podczas wykładu "Internet wczoraj, dziś i jutro" wiceprezes Google Vint Cerf. *
Vint Cerf pracując w DARPA (Defense Advanced Research Projects Agency) amerykańskiej agencji zajmującej się tworzeniem technologii o znaczeniu obronnym, odegrał kluczową rolę w opracowaniu standardu przesyłania danych przez internet. Standard ten obowiązuje do dziś.
"Mimo że internet powstał 40 lat temu to nigdy nie przestał się rozwijać, ponieważ ludzie wprowadzają ciągle zmiany, które poszerzają jego możliwości" - powiedział Cerf zwracając uwagę, że technologia ta "jest odbiciem społeczeństwa".
"Jeśli spojrzymy w to lustro to widzimy również rzeczy, które się nam nie podobają, np. oszustwa, przekręty finansowe, agresję, czy nieświadome wykorzystanie cudzego wizerunku w sieci. Jednak nie da się tego zmienić naprawiając lustro - trzeba zmienić siebie" - zaznaczył.
Dlatego, jego zdaniem, próby naprawiania internetu, jako technologii, skazane są na porażkę. "To my w internecie musimy się inaczej zachowywać. Technologia tak naprawdę wyprzedziła nasze umiejętności społeczne. Będziemy musieli wypracować nowe postawy, aby wiedzieć jak się zachować w czasach internetu" - podkreślił Cerf.
Cerf pracuje obecnie nad projektem internetu międzyplanetarnego. Jak wyjaśnił chodzi o to, aby rozwinąć w kosmosie sieć komunikacyjną ułatwiającą łączność z robotami, czy pojazdami kosmicznymi wysyłanymi na inne planety. "Trzeba stworzyć sieć, która obejmowałaby cały układ słoneczny" - zaznaczył.
Realizacja tego projektu wymaga jednak rozwiązania podstawowego problemu jakim są znaczne opóźnienia w transmisji danych w kosmosie. Dlatego, jak podkreślił Cerf, internet międzyplanetarny wymaga wypracowania nowych technik przekazywania danych, które pozwolą zmniejszyć te opóźnienia.
Vint Cerf jest laureatem wielu prestiżowych nagród przyznawanych w branży technologii informacyjnych m.in. Nagrody Turinga, Narodowego Medalu Technologii.
Obecnie pracuje on w firmie Google na stanowisku wiceprezesa, ale nie jest przypisany do żadnego konkretnego projektu. Firma określa go jako "głównego ewangelistę internetu". (PAP)
krm/ ls/
