11.3.Gorzów Wlkp. (PAP) - Wojewoda lubuski Marek Ast powiedział w sobotę na konferencji prasowej w Gorzowie, że "jest uzasadnione podejrzenie", iż w okolicach Kostrzynia nad Odrą (powiat gorzowski) wystąpił przypadek ptasiej grypy. Zaznaczył, że podjęto niezbędne działania.
"Powiatowy lekarz weterynarii otrzymał sygnał, że prawdopodobnie stwierdzono wirusa H5 u padłego łabędzia w tym rejonie, natomiast do tej pory nie ma ostatecznego potwierdzenia tej wiadomości" - oświadczył Ast.
Zapowiedział, że w południe w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi odbędzie się konferencja prasowa z udziałem szefa tego resortu oraz Głównego Lekarza Weterynarii poświęcona sytuacji w Lubuskiem.
"Wtedy otrzymamy ostateczne potwierdzenie" - zaznaczył Ast. Podkreślił, że zostały wyznaczone strefy bezpieczeństwa i podjęte wszystkie procedury związane z wystąpieniem ogniska choroby; wszystkie służby wykonują swoje zadania, o sytuacji poinformowano stronę niemiecką.
W sobotę, w związku z niepotwierdzonymi jeszcze doniesieniami o wystąpieniu ptasiej grypy w granicznym Kostrzynie nad Odrą (Lubuskie) w rejonie stacji pomp Warniki wyznaczono strefę zapowietrzoną.
Wstępu do strefy pilnują policjanci w ochronnych kombinezonach. Pomimo braku oficjalnego potwierdzenia o ognisku ptasiej grypy, przed wjazdem do Kostrzynia na drodze prowadzącej z Gorzowa strażacy ustawili matę do dezynfekcji kół przejeżdżających pojazdów.(PAP)
mmd/ we/