Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

WUG: wizja lokalna w "Halembie" możliwa w drugiej połowie marca

0
Podziel się:

Prawdopodobnie w drugiej połowie marca
możliwe będzie przeprowadzenie wizji lokalnej w wyrobiskach
kopalni "Halemba", gdzie blisko trzy miesiące temu po wybuchach
metanu i pyłu węglowego zginęło 23 górników. Wizja ma ostatecznie
potwierdzić ustalenia ekspertów o przyczynach tragedii.

Prawdopodobnie w drugiej połowie marca możliwe będzie przeprowadzenie wizji lokalnej w wyrobiskach kopalni "Halemba", gdzie blisko trzy miesiące temu po wybuchach metanu i pyłu węglowego zginęło 23 górników. Wizja ma ostatecznie potwierdzić ustalenia ekspertów o przyczynach tragedii.

O możliwym terminie wizji poinformował w poniedziałek, po zakończeniu czwartego posiedzenia komisji badającej przyczyny katastrofy, jej szef, prezes Wyższego Urzędu Górniczego, Piotr Buchwald. Według niego wszystko wskazuje na to, że wizja będzie możliwa w drugiej lub trzeciej dekadzie marca. Wcześniej, 15 marca, komisja ma spotkać się na kolejnym posiedzeniu.

"Nasze dochodzenie, podobnie jak postępowania NIK czy prokuratury, daje nam ok. 80 procent konkretnych wiadomości co do przyczyny i okoliczności tego zdarzenia. Ale to tylko 80 proc. Wizja lokalna praktycznie powinna przybliżyć nam mechanizm, który tam zaistniał - może nie w 100, ale w 98 procentach" - ocenił Buchwald.

Wizja ma być przeprowadzona w dwóch grupach. Członkom komisji będą towarzyszyć m.in. specjaliści dokonujący pomiarów oraz osoby pobierające próbki materiałów do dalszych badań. W wizji mają też wziąć udział przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli i prokuratury, która prowadzi niezależne śledztwo w tej sprawie.

Dotychczas przeprowadzenie wizji nie było możliwe ze względu na panujące w wyrobisku 1030 metrów pod ziemią warunki. Ze względu na zagrożenie metanowe i pożarowe na przełomie listopada i grudnia zostało ono otamowane, czyli odizolowane od pozostałej części kopalni. Obecnie - według dokonywanych zdalnie pomiarów - stężenie metanu wynosi tam ok. 80-90 proc. (a więc nie jest wybuchowe), tlenu jest ok. 1 proc. Temperatura przekracza 100 stopni Celsjusza, ale spada. Nie ma zagrożenia podziemnym pożarem.

W poniedziałek członkowie komisji szczegółowo przeanalizowali procesy gazodynamiczne zachodzące w zamkniętym rejonie. Uznano, że w perspektywie miesiąca możliwe będzie otwarcie tam i wejście w ten rejon. Prezes WUG wydał już polecenie przygotowania technologii jego otwarcia i przewietrzenia. Zajmie się tym zespół ekspertów, potem do pracy przystąpią zawodowi ratownicy z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego (CSRG) w Bytomiu.

Prezes przypomniał, że komisja wciąż szuka odpowiedzi na pytanie, co zainicjowało wybuch metanu, którego efektem był wybuch pyłu węglowego. Z siedmiu hipotez na ten temat obecnie rozważane są już tylko dwie-trzy. Buchwald nie zdradził, jakie. W sumie komisja zleciła sporządzenie 14 ekspertyz, które mają pomóc w rozwikłaniu przyczyn tragedii. Gotowe są cztery z nich. Komisja ma zakończyć prace do końca marca, choć prezes nie wyklucza możliwości przesunięcia tego terminu o kilka dni.

Wcześniej komisja WUG poinformowała oficjalnie, że w kopalni prowadzono roboty górnicze mimo przekroczenia dopuszczalnego stężenia metanu. Jak mówił w miniony czwartek Buchwald, za złamanie reguł bezpieczeństwa w kopalni może odpowiadać kilka osób: od pracowników średniego dozoru po członków kierownictwa kopalni.

Gliwicka prokuratura, prowadząca niezależne śledztwo w tej sprawie, zatrzymała dotąd dwie osoby - nadsztygara z prywatnej firmy Mard, która prowadziła prace na zlecenie kopalni i sztygara ds. wentylacji z kopalni. Obaj pracowali na zmianie poprzedzającej tę, na której doszło do katastrofy. Odpowiedzą m.in. za sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób.

Zdaniem prokuratury, Stanisław B. i Robert K. nie dopełnili obowiązków dotyczących bhp w kopalni - dopuścili do prowadzenia prac w warunkach zagrożenia wybuchem pyłu węglowego oraz nie wyprowadzili załogi z zagrożonego rejonu, mimo przekroczonych stężeń metanu. W ten sposób - uznali śledczy - sprowadzili niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób i straty materialne w wielkich rozmiarach.(PAP)

mab/ pz/ gma/ 16:40 07/02/19

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)