Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zakończył się dziesiąty dzień strajku pielęgniarek w szpitalu w Przemyślu

0
Podziel się:

(dochodzi inf. o zakończeniu kolejnego dnia strajku)

(dochodzi inf. o zakończeniu kolejnego dnia strajku)

8.2.Rzeszów (PAP) - Pielęgniarki i położne ze Szpitala Wojewódzkiego w Przemyślu (Podkarpackie) o godz. 15 w piątek zakończyły dziesiąty dzień strajku. Podobnie jak w poprzednie dni, o godz. 8 rano odeszły na siedem godzin od łóżek pacjentów.

Po zakończeniu akcji do pracy wróciły jedynie te pielęgniarki, które mają 12-godzinne dyżury. Pozostałe poszły do domów. Część pielęgniarek wzięła też urlopy na żądanie. W tym czasie opiekę nad pacjentami pełniły siostry oddziałowe i koordynujące oraz ratownicy medyczni. W czynnej akcji strajkowej biorą udział tylko pielęgniarki pracujące na dziennej zmianie. Natomiast siostry, które mają nocne dyżury normalnie przychodzą na nie do pracy.

Przewodnicząca związku zawodowego pielęgniarek i położnych w tym szpitalu Ewa Rygiel powiedziała PAP w piątek po zakończeniu strajku, że na weekend akcja zostanie zawieszona, a od poniedziałku pielęgniarki planują rozpoczęcie głodówki.

W środę zarząd województwa nominował nowego dyrektora. Został nim dotychczasowy zastępca ds. ekonomicznych, Janusz Hamryszczak. W ubiegłym tygodniu zarząd województwa przyjął dymisję ówczesnego dyrektora przemyskiego szpitala, Adama Balickiego, który pełnił jeszcze swoją funkcję do wtorku, 5 lutego.

Nowy dyrektor powiedział PAP, że na chwilę obecną szpitala nie stać na zaciąganie żadnych zobowiązań finansowych, w tym także podwyżek. Jednocześnie podkreślił, że nie zamyka to drogi negocjacji na przyszłość. Zadłużenie przemyskiego szpitala wynosi 55 mln, w tym około 13 mln to zobowiązania wymagalne.

W ubiegłym tygodniu wstrzymano przyjęcia, z wyjątkiem przypadków zagrożenia życia. Ponadto do domów wypisywano pacjentów, których stan zdrowia na to pozwalał. Chodziło o zabezpieczenie właściwej opieki pacjentom na oddziałach. Mimo wcześniejszych zapowiedzi, dotychczas nie ma decyzji o wznowieniu przyjęć.

Protest pielęgniarek rozpoczął się w ubiegły poniedziałek, odejściem od łóżek pacjentów na trzy godziny. Każdego kolejnego dnia siostry wydłużają akcję o godzinę. Na weekend zawiesiły strajk dla dobra pacjentów, a w poniedziałek rano go wznowiły.

Strajk nie objął oddziałów tzw. ostrych, czyli onkologii, oddziału dializ, pododdziału intensywnej opieki kardiologicznej, OIOM, oddziału noworodkowego oraz bloku operacyjnego, ale jedynie w przypadkach zagrażających życiu.

Przemyskie pielęgniarki domagają się 1200 zł podwyżki płacy zasadniczej wypłaconej w dwóch ratach po 600 zł.

W piątek strajk rozpoczęły też pielęgniarki i położne ze Stalowej Woli. Podobnie jak przemyskie siostry, na kilka godzin odeszły do łóżek pacjentów. (PAP)

api/ wkr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)