Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zalewski o prezydencji Finlandii: starała się rozwiązać problem weta

0
Podziel się:

Szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych
Paweł Zalewski (PiS) uważa, że za fińskiej prezydencji starano się
doprowadzić do rozpoczęcia negocjacji Unii Europejskiej z Rosją,
ale ze względu na politykę Moskwy okazało się to niemożliwe.

Szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Paweł Zalewski (PiS) uważa, że za fińskiej prezydencji starano się doprowadzić do rozpoczęcia negocjacji Unii Europejskiej z Rosją, ale ze względu na politykę Moskwy okazało się to niemożliwe.

Ostatniego dnia grudnia kończy się półroczne przewodnictwo Finlandii we Wspólnocie.

W rozmowie z PAP Zalewski zwrócił uwagę, że okoliczności, w których Finlandia przejmowała od Austrii kierownictwo w Unii, różniły się od tych, w których je przekazuje Niemcom.

"Wydaje mi się, że sytuacja, w której Finowie rozpoczynali działania, zmieniła się w dużej mierze na ich niekorzyść. Nie chcę ich winić za brak kompromisu (ws. mandatu negocjacyjnego na rozmowy ws. nowej umowy UE-Rosja), ponieważ warunki, w których prowadzili swoją działalność mediacyjną i dyplomatyczną, pogarszały się nie z ich winy, niezależnie od ich starań" - podkreślił Zalewski.

Podjęcie rozmów z Rosją uniemożliwiła Polska, przeciwstawiając się przyjęciu mandatu negocjacyjnego. Swoją zgodę uzależniła m.in. od "politycznego sygnału" ze strony Moskwy w sprawie zniesienia restrykcji handlowych, jakie Rosja nałożyła ponad rok temu na polskie mięso i produkty roślinne. Domagamy się ponadto, by Rosja ratyfikowała Europejską Kartę Energetyczną i podpisała protokół tranzytowy.

Nowa umowa UE-Rosja ma zastąpić obecne - zawarte w 1997 roku - porozumienie o partnerstwie i współpracy (PCA), które wygasa w listopadzie przyszłego roku. Ma dotyczyć m.in. współpracy energetycznej, sądowej i policyjnej, wspólnych działań w polityce zagranicznej, a także badań, edukacji i kultury.

Zdaniem polityka PiS, rozpoczęcie negocjacji z Rosją stanowiło dla Finlandii "jedno z głównych wyzwań", którego nie udało się zrealizować. "Trzeba jeszcze trzymać kciuki, bo Finowie wciąż się starają pomyślnie rozwiązać tę sytuację, co oceniam bardzo pozytywnie" - podkreślił Zalewski.

W jego opinii, Finlandia nie ma podstaw, by mieć do Polski żal o weto. "Powody, dla których Polska nie wyraziła zgody na tak sformułowany mandat negocjacyjny, są powszechnie znane. Mam wrażenie, że nikt, w tym Finowie, ich nie kwestionuje" - uważa szef sejmowej Komisji SZ.

Kolejnym wyzwaniem stojącym przed kończącą się prezydencją były - jak wyliczał Zalewski - zabiegi Finlandii na rzecz skłonienia Turcji do wypełnienia zobowiązań nałożonych na nią przez UE. Chodziło m.in. o otwarcie portów lotniczych i morskich dla jednostek z południowej części Cypru.

Polityk PiS przyznał, że choć Finowie prowadzili w tej sprawie "szereg zakulisowych działań", to również tej kwestii nie udało im się zrealizować.

Zwrócił również uwagę, że w czasie fińskiego przewodnictwa nie było "daleko sięgających działań" w sprawie unijnej konstytucji ani wspólnej polityki bezpieczeństwa. Według Zalewskiego, będą to priorytety przewodnictwa Niemiec.

Szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych odniósł się także do lipcowego konfliktu w Libanie, wobec którego Finlandia zajęła stanowcze stanowisko, potępiając izraelskie naloty. UE zaapelowała o natychmiastowe wstrzymanie tych działań i podjęła decyzję o wzmocnieniu kontyngentu z państw unijnych w siłach pokojowych ONZ (UNIIFIL) w południowym Libanie.

"W moim przekonaniu to bardzo poważna sprawa, że właśnie za tej prezydencji kraje europejskie podjęły decyzję o wysłaniu bardzo istotnego kontyngentu, który będzie ponosił odpowiedzialność za proces stabilizacyjny w Libanie" - podkreślił Zalewski. W jego ocenie, jest to "bardzo istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa europejskiego".(PAP)

km/ par/ bba/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)