Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zaremba złożył wniosek o ściganie mężczyzny, który mu groził

0
Podziel się:

Senator Krzysztof Zaremba, kandydat PiS na prezydenta Szczecina, złożył w
prokuraturze wniosek o ściganie mężczyzny, który awanturował się w jego biurze i groził mu oraz
Joachimowi Brudzińskiemu (PiS) - poinformował w środę PAP asystent senatora Kamil Olszewski.

Senator Krzysztof Zaremba, kandydat PiS na prezydenta Szczecina, złożył w prokuraturze wniosek o ściganie mężczyzny, który awanturował się w jego biurze i groził mu oraz Joachimowi Brudzińskiemu (PiS) - poinformował w środę PAP asystent senatora Kamil Olszewski.

We wtorek do biura senatorskiego Zaremby wszedł 65-letni mężczyzna z torbą pełną dokumentów. Po rozmowie z senatorem nie chciał opuścić biura.

"Zachowywał się bardzo agresywnie, kopał drzwi, wykrzykiwał groźby pod moim adresem i Joachima Brudzińskiego, (którego nie było w biurze). Groził, że +załatwi go, rozdepcze jak karalucha+" - tak wydarzenie opisywał Zaremba na konferencji prasowej w środę w Szczecinie. Dodał, że "mężczyzna ten jest znany wszystkim chyba politykom w Szczecinie, bo bywał częstym gościem w ich biurach".

Senator zawiadomił policję, która zatrzymała mężczyznę, gdy ten wyszedł z budynku. Zaremba zdecydował się złożyć wniosek o ściganie mężczyzny po rozmowie z prokuratorem. "Prokurator przedstawił mu zapisy zeznań policjantów, którzy zatrzymywali mężczyznę. W obecności mundurowych człowiek ten powtarzał swoje groźby wobec Zaremby, krzyczał, że go zabije i że będzie nadal nachodził jego biuro" - wyjaśnił Olszewski.

"Za słowne grożenie popełnienia przestępstwa na szkodę innej osoby grozi do dwóch lat więzienia. Osoba, pod adresem której kierowane były groźby karalne, musi sama złożyć wniosek o ściganie przestępcy" - powiedział rzecznik zachodniopomorskiej policji Przemysław Kimon.

Mężczyzna usłyszał od policji zarzuty kierowania groźby karalnej i naruszenia miru w lokalu. Za naruszenie miru grozi do roku więzienia. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje prokurator.

Wniosku takiego nie złożył Brudziński, któremu też grożono. W przekazanym mediom oświadczeniu Brudziński napisał: "Jest to osoba znana ze swoich ekscentrycznych i nietypowych zachowań, która w sposób bardzo emocjonalny podchodzi do prezentowanych przez siebie poglądów. Pomimo jego nieszablonowej postawy, nie czuję się przez niego zagrożony".(PAP)

szt/ la/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)