Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zybertowicz: komisje likwidacyjna i weryfikacyjna WSI uzyskały

0
Podziel się:

Zybertowicz: komisje likwidacyjna i weryfikacyjna WSI uzyskały
informacje, że te służby działały także niezgodnie z prawem

Zybertowicz: komisje likwidacyjna i weryfikacyjna WSI uzyskały informacje, że te służby działały także niezgodnie z prawem

29.9.Warszawa (PAP) - Socjolog Andrzej Zybertowicz powiedział w rozmowie z PAP, że "według jego wiedzy" komisje likwidacyjna i weryfikacyjna WSI uzyskały wiarygodne informacje, że służby te "działały także niezgodnie z prawem, wywierały wpływ na bieg spraw publicznych oraz funkcjonowanie niektórych mediów".

Prof. Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu i WSHE w Łodzi odniósł się w ten sposób do wywiadu premiera Jarosława Kaczyńskiego opublikowanego w piątkowej "Rzeczpospolitej". Premier powiedział w nim, że zna już zarys raportu o likwidacji WSI i że tylko dla tej sprawy warto było zawrzeć większościową koalicję z Samoobroną i LPR (która się rozpadła po odwołaniu lidera Samoobrony ze stanowiska wicepremiera i ministra rolnictwa). Powoływał się też na samego Zybertowicza i określanie przez niego Polski jako "Ubekistanu".

Premier w wywiadzie odniósł się też, do tzw. afery taśmowej, czyli ujawnienia rozmów posłanki Renaty Beger z ministrami Kancelarii Premiera Andrzejem Lipińskim i Wojciechem Mojzesowiczem, dotyczących m.in. stanowiska dla Beger w ministerstwie rolnictwa w zamian za przejście do PiS. Kaczyński stwierdził w "Rz", że aferę zrobiono z niczego, a to co obecnie się dzieje, jest "obroną układu i reakcją tego układu na sytuację, która w Polsce się wytworzyła".

Komentując wypowiedzi premiera, Zybertowicz powiedział, że według jego "wiedzy komisje likwidacyjna i weryfikacyjna WSI uzyskały wiarygodne i nie budzące wątpliwości informacje, pokazujące że WSI działały także niezgodnie z prawem, wywierały wpływ na bieg spraw publicznych oraz funkcjonowanie niektórych mediów".

Zaznaczył jednak, że "to nie agenci WSI namówili Adama Lipińskiego i Wojciecha Mojzesowicza do pewnego zachowania. To logika władzy i gotowość PiS-u do pójścia na bardzo daleko idące kompromisy co do metod uprawiania polityki, umożliwiło to nagranie" - powiedział. Dodał, że inną kwestią jest to, do czego pokazanie tej "kuchni negocjacyjnej" ma być wykorzystane.

Zdaniem Zybertowicza raport z likwidacji WSI jest "sposobem na potwierdzenie, że podejrzenia i zarzuty wobec WSI, formułowane nie tylko przez PiS, ale też przez inne ugrupowania, w tym PO, nie są bezpodstawne i że znalazły swoje potwierdzenie w dokumentach i w zeznaniach oficerów". Powiedział, że PiS jeśli chce użyć w walce politycznej pewnych materiałów, "to powinno użyć jedynie takich, które są prawdziwe i które może odtajnić zgodnie z prawem".

Pytany dlaczego - jego zdaniem - PiS nie zdecydowało się na ujawnienie informacji zawartych w raporcie z likwidacji WSI tuż po wybuchu "afery taśmowej", przypomniał, że zgodnie z ustawą o likwidacji WSI komisja likwidacyjna kończy pracę 30 września i ma czas na sporządzenie raportu do końca października. "Premier w tej wypowiedzi mówi o wstępnej wersji raportu. Czyli ktoś prawdopodobnie premiera poinformował, jak przebiegają prace komisji likwidacyjnej, ale one nie zostały zakończone" - powiedział.

"Według mojej wiedzy na temat procedur, komisja likwidacyjna pozyskała materiały dzięki dostępowi do danych ściśle tajnych i nie ma prostego sposobu na odtajnienie tych danych" - dodał.

Rozmowy Beger z Lipińskim ujawniono we wtorek w programie TVN "Teraz my". Opozycja donosząc się do ujawnionego nagrania, mówiła o korupcji politycznej i domagała się zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu na którym zostanie rozpatrzony wniosek o samorozwiązanie Sejmu. Sama Beger złożyła w piątek rano w siedzibie Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez obu ministrów. (PAP)

pru/ itm/ rod/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)