PiS podejrzewa, że ceną porozumienia z Gazpromem jest rezygnacja z budowy elektrowni w Ostrołęce.
Prezes PGNiG: - Cena gazu kupowanego od Rosjan będzie powiązana nie tylko z cenami ropy naftowej.
Posłowie PiS chcą poznać całość porozumienia PGNiG z Gazpromem. Ich zdaniem, wynegocjowana cena i tak jest wyższa od tej, którą płacą inni odbiorcy europejscy.
Rosyjska gazeta przekazuje, że Polska uzyskała cenę porównywalną do tej, którą płacą Niemcy, tj. około 450 dolarów za 1000 metrów sześciennych surowca.
Rosyjski gigant zamierza zreformować strukturę swoich aktywów w krajach Unii Europejskiej.
Guenther Oettinger, komisarz UE ds. energii, wierzy, że dyskusja z Gazpromem nie wpłynie negatywnie na dostawy ropy, gazu i węgla do krajów Unii.
Moskwa wykorzystuje Gazprom do załatwiania swoich politycznych interesów. Tak szantażują Mołdawię.
Nie należy się spodziewać rozstrzygnięcia arbitrażu z Gazpromem o cenę gazu przed końcem pierwszego kwartału 2013 r. - powiedział w Sejmie minister skarbu Mikołaj Budzanowski. Dodał, że ceny, po których Polska kupuje gaz od Gazpromu są nie do zaakceptowania.
Rosyjski gigant zarzuca KE wywieranie na niego nacisku w celu obniżenia cen gazu dla odbiorców w Unii Europejskiej. Twierdzi też, że Komisji brak woli do dialogu z koncernem i rządem Rosji.
Unijny komisarz Joaquin Almunia powiedział w PE, że stosowana przez Gazprom formuła cenowa w kontraktach z krajami Europy Środkowo-Wschodniej jest przestarzała i nieuzasadniona rynkowo.