Pod koniec sesji indeks WIG20 wyraźnie osłabł. Gracze wyprzedawali również akcje małych i średnich spółek.
Zysk był wyższy o 18 procent w porównaniu do tego samego okresu przed rokiem.
Wyraźne wzrosty na giełdach za Oceanem kontynuowane w Azji dają impuls do zakupów akcji w Europie. Główne indeksy giełd na Starym Kontynencie zyskują około procenta.
Informacje z USA, jak również strefy euro nie napawają optymizmem. Pomimo dobrych wyników spółek o znaczne wzrosty może być na razie bardzo trudno.
Liczba otwartych pozycji na instrumentach pochodnych na koniec lipca była o 25 proc. wyższa niż w czerwcu.
Na rynkach akcji warszawskiej giełdy notowane są 42 spółki z dwudziestu krajów świata.
Wiesław Rozłucki mówi co stoi za decyzjami inwestorów.
Zapowiedź obniżki ratingu dla Grecji przez agencję ratingową Fitch oraz mniejsze niż się spodziewano wcześniej zainteresowanie akcjami na starcie notowań za Oceanem nie dają impulsu do wzrostów na GPW.
W nieporównanie lepszych nastrojach inwestorzy giełdowi skończyli sesję od tych w jakich znajdowali się przez jej znaczną część.
Handel na warszawskiej giełdzie rozpoczął się od sporej wyprzedaży akcji. WIG20 traci już ponad 1,3 procent.