To ważna wiadomość dla setek firm i tysięcy pracowników, którzy na co dzień użytkują samochody służbowe. Przed NSA zapadł pierwszy wyrok w tego typu sprawie.
Skarbówka nie może przez lata ścigać „ulgowiczów” - mówi sąd. Tymczasem jak się okazuje, fiskus robił to nagminnie i robi nadal. W tej sprawie tysiące Polaków zostało wmanewrowanych w płacenie nienależnych podatków z odsetkami.
Nie będzie można zaskarżyć decyzji szefa krajowej Administracji Skarbowej o blokadzie rachunku w banku albo SKOK-u na 72 godziny. Taką zmianę zakłada nowelizacja Ordynacji podatkowej, za którą w ubiegłym tygodniu zagłosował Sejm.
W ubiegłym roku z tytułu tego podatku wspólną kasę zasiliło prawie 157 mld zł.
Funkcjonujący od zaledwie kliku dni mechanizm podzielonej płatności, czekają zmiany. Jak nieoficjalnie dowiedziało się money.pl, MF chce zapobiec możliwej katastrofie związanej z płynnością finansowa firm. Pomóc ma możliwość płacenia z konta VAT zobowiązań wobec ZUS.
Nowe przepisy sprawią, że w mocy zostaną utrzymane kontrakty, umowy o pracę, zezwolenia czy koncesje danej firmy. Ustawa ułatwi też rozliczanie podatków i zwolni z podatku od spadków osobę przejmującą przedsiębiorstwo.
Dane o adresach IP będą ujawniane tylko na wniosek szefa Krajowej Administracji Skarbowej, a nie na bieżąco. Ministerstwo Finansów nie forsuje już kontrowersyjnych zmian
Inżynierowie, projektanci gier komputerowych, muzealnicy, tłumacze - to niektóre zawody objęte nowymi przepisami o preferencyjnych kosztach uzyskania przychodu. Nowy katalog uprawnionych pojawił się zaledwie pół roku po poprzedniej zmianie, która dla odmiany ograniczyła listę twórców uprawionych do wyższych odliczeń.
Komornik nie może sięgać po pieniądze, które trafią na specjalne konto stosowane przy podzielonej płatności. Może się to okazać ratunkiem dla bankrutujących firm.
- Może dojść do schodzenia firm z niedokończonych budów, tak jak działo się to przed Euro 2012 w Polsce, gdzie budowa autostrad wykończyła wtedy wiele firm - mówi money.pl wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa Rafał Bałdys-Rembowski. Wszystko przez split payment, którym zgodnie z zapowiedziami będą płaciły m.in. GDDKiA i PKP PLK.