Tysiące Polaków przez pisane na kolanie prawo i urzędników ślepo je realizujących, zostało wmanewrowanych w płacenie nienależny podatków z odsetkami. W bulwersującej sprawie ofiar ulgi meldunkowej dochodzi wreszcie do długo oczekiwanego zwrotu. Fiskus zaczyna wycofywać się z błędnych decyzji, często skutkujących koniecznością zapłacenia setek tysięcy zł.
Połowę z planowanych wpływów 1,1 mld zł rocznie z nowego podatku dostarczy 10 proc. najbogatszych wśród płatników tego podatku.
Większość przedsiębiorców po otrzymaniu wezwania od skarbówki wyrzuca z deklaracji JPK zakwestionowane faktury dla świętego spokoju
Teraz ma pojawić się jedna transakcja podlegająca opodatkowaniu w kraju, w którym kończy się transport.
Polska firma, która kupi reklamę na Facebooku, musi zapłacić za amerykańskiego giganta 20 procent podatku i nawet nie będzie mogła tego zaliczyć do swoich kosztów podatkowych. Tyczy się do usług Facebooka, ale i tysięcy innych firm.
Resort finansów rezygnuje z centralizacji VAT i CIT - projektu, za który odpowiadała firma Sygnity. Decyzja oznacza rezygnację z 80-milionowej dotacji, choć cały system e-Podatki kosztował już do tej pory 97 milionów.
Przedsiębiorcom grożą nie tylko wysokie grzywny, ale także kary ograniczenia,a a nawet pozbawienia wolności.
Rząd PiS obiecał, że podatków ani nie podniesie, ani nie wprowadzi nowych i słowa dotrzymuje. Znalazł na to sprytny sposób - nowych podatków nie nazywa podatkami, a pochodzące z nich pieniądze nie zasilają budżetu, lecz trafiają do funduszy celowych.
Projekt spotkał się z protestami środowisk przedsiębiorców, ale krytyka popłynęła nawet z rządu i wielkich państwowych spółek.
- Zdarzył się malutki cud gospodarczy - stwierdził premier Mateusz Morawiecki podczas uroczystości wypłynięcia Daru Młodzieży w "Rejs Niepodległości". Jak przekonywał, doprowadziła do niego skuteczna walka z mafiami VAT-owskimi.