Podczas dzisiejszej sesji złoty nadal zyskiwał, chociaż nie udało się jeszcze wyraźnie pokonać historycznych poziomów w rejonie 10,7 proc. odchylenia od parytetu.
John Snow zapewnia, że polityka mocnego dolara nadal jest prowadzona. Rynek w to nie wierzy.
Wypowiedź ministra finansów ponownie pomogła naszej walucie, która powróciła wyraźnie powyżej10 proc. odchylenia po mocnej stronie parytetu.
Dane makroekonomiczne, perspektywy kształtowania się poziomu stóp w USA i Eurolandzie, a także kolejne wypowiedzi europejskich polityków wyraźnie wskazują na to, że dolar powinien zyskiwać na wartości względem euro. Pomimo to w piątek na rynku niewiele się działo. Kurs EUR/USD w trakcie sesji konsolidował się w przedziale 1,2875 – 1,2935.
Po przedpołudniowym osłabieniu w kolejnych godzinach notowań obserwowaliśmy zakupy naszej waluty przez inwestorów, dla których obecne poziomy wciąż wydają atrakcyjne
W środę na rynku tak jak należało oczekiwać było bardzo nerwowo W takich warunkach przetestowanie poziomu 1,3000 nie zaskoczyło. Cena euro ustanowiła najwyższy w historii poziom 1,3005.
Dzisiejsza sesja przynosła początek zapowiadanej od kilku dni korekty ostatnich wzrostów na złotym. O godz. 16:14 odchylenie od parytetu wynosiło 10,2 proc. Za jedno euro płacono 4,2760 zł, a za dolara 3,3170 zł.
Na początku europejskiej części środowego handlu notowania wspólnej waluty do dolara spadły do ok. 1,2875. Kurs EUR/USD znalazł się tym samym 110 pkt poniżej ustanowionego w poniedziałek historycznego maksimum.
Nadal dobry klimat panujący wokół naszej waluty sprawił, iż dzisiaj rano kurs EUR/PLN przetestował kluczowy poziom 4,25 zł. Tak niskie poziomy zostały jednak dosyć szybko wykorzystane przez importerów i w przeciągu pół godziny kurs wzrósł powyżej 4,26 zł. Zbliżający się dłuższy weekend i dzisiejsze posiedzenie amerykańskiego banku centralnego, może powodować, że dzisiaj możemy być świadkami osłabienia się naszej waluty.
Podczas dzisiejszej sesji złoty nadal pozostawał powyżej 10 proc. odchylenia od parytetu. O godz. 16:15 wynosiło ono –10,55 proc. Za jedno euro płacono niecałe 4,26 zł (bid), a za dolara 3,30 zł (bid). Naruszony został zatem poziom 4.27 zł za euro i pomału zbliżamy się do istotnych 4,25 zł.
Na początku azjatyckiej części wtorkowego handlu kurs EUR/USD, który jeszcze dzień wcześniej był rekordowo wysoki i wynosił 1,2985 zniżkował do 1,2895.
Notowania złotego nadal utrzymywały się powyżej 10 proc. odchylenia po mocnej stronie od parytetu – nad ranem wynosiło ono 10,25 proc. Za jedno euro płacono 4,2750 zł, a za dolara 3,3050 zł.
Po porannym sięgnięciu przez kurs EUR/USD najwyższego poziomu w historii tj. 1,2985 kolejne godziny handlu upłynęły pod znakiem mocniejszego dolara. Cena wspólnej waluty spadła południu do ok. 1,2910.
Podczas dzisiejszej sesji notowania złotego utrzymywały się powyżej poziomu 10 proc. odchylenia od parytetu. Niemniej jednak po południu złoty był minimalnie słabszy niż rano. Kurs USD/PLN powrócił powyżej 3,30, a EUR/PLN obroniło lokalne wsparcie na 4,27.
Dzisiaj rano odchylenie od parytetu wynosiło 10,4 proc. po jego mocnej stronie, co tym samym pokazuje, iż psychologiczny poziom został pokonany. Złotego nadal umacniają napływy środków pod finalizację zakupów akcji PKO BP, a także dobre perspektywy dla naszej gospodarki przy relatywnie wysokich stopach procentowych.
W poniedziałek rano cena euro do dolara sięgnęła 1,2985. Znalazła się ona tym samym na najwyższym poziomie w historii i tylko nieco poniżej magicznej bariery 1,3000. Pytanie co dalej? Czy rację mają ci obstawiający kontynuację ruchu wzrostowego do 1,3500 – czy też może ci prognozujący powrót do 1,2500?
Dzisiejsza sesja przyniosła ogromną zmienność notowań eurodolara na rynkach światowych i pokazała także jakie jest nastawienie do „zielonego”.
Dzisiejsza sesja przyniosła dalsze umocnienie się złotego, który zanotował nowe ekstrema na parytecie – okolice 10 proc. odchylenia po jego mocnej stronie. Rynek pozytywnie odebrał wczorajszą wypowiedź ministra finansów Mirosława Gronickiego, który stwierdził, iż inflacja będzie spadać, a na koniec przyszłego roku euro może kosztować mniej niż 4 zł i nie zaszkodzi to gospodarce.
Dzisiaj złoty nadal był silny, a odchylenie od parytetu oscylowały wokół maksymalnych poziomów 9,3-9,5 proc. odchylenia po mocnej stronie parytetu. Powtórnie swoje minima na 3,3450 zł przetestował dolar, a kurs euro obronił psychologiczne wsparcia na 4,30. W dalszym ciągu spory wpływ na sytuację na naszym rynku ma to co dzieje się na rynku eurodolara.
Dzisiaj rano nasza waluta nadal była mocna, a notowania dolara zanotowały nowe kilkuletnie minima schodząc poniżej poziomu 3,36, do czego przyczyniło się dalsze osłabienie się dolara na rynkach światowych.
Dzisiejsza sesja przyniosła dalsze umocnienie naszej waluty. Najwięcej na wartości stracił dolar, który zniżkował w okolice minimów z 25 października na poziomie 3,36. Z kolei notowania euro oscylowały nieco powyżej 4,30.
Dzisiaj rano złotówka nadal pozostawała mocna i notowania utrzymywały się w okolicach 9 proc. odchylenia po mocnej stronie parytetu. Za jedno euro płacono 4,3030 zł, a za dolara 3,3860 zł, czyli praktycznie tyle samo co wczoraj po południu.
Dzisiejsza sesja nie przyniosła większych zmian na rynku złotego. Notowania złotego nadal oscylowały wokół poziomu 9 proc. odchylenia od parytetu. O godz. 16:51 za jedno euro płacono 4,3030, a za dolara 3,3875.
Po długim weekendzie złotówka otworzyła się dzisiaj w okolicach 9 proc. odchylenia po mocnej stronie parytetu, wobec 8,64 proc. zanotowanych w piątek po południu. Za jedno euro płacono 4,3075 zł, a za dolara 3,3950 zł.
Dzisiaj złoty mierzony wartością odchylenia od parytetu nieznacznie zyskał na wartości. O godz. 16:21 odchylenie wynosiło 8,64 proc. wobec 8,5 proc. notowanych rano. Za jedno euro płacono 4,3280 zł, a za dolara niecałe 3,40 zł.
Od wczorajszego popołudnia notowania złotego niewiele się zmieniły – po godz. 9:00 odchylenie od parytetu wynosiło 8,5 proc. wobec 8,4 proc. zanotowanych wczoraj. Za jedno euro płacono niecałe 4,34 zł, a za dolara mniej niż 3,40.
Od wczorajszego popołudnia notowania złotego niewiele się zmieniły – po godz. 9:00 odchylenie od parytetu wynosiło 8,5 proc. po mocnej stronie, wobec 8,6 proc. zanotowanych wczoraj po południu. O poszczególnych parach decydowały zatem zmiany na rynku eurodolara. Nieznacznie stracił dolar, a podrożało euro.
Podczas dzisiejszej sesji notowania złotego nieznacznie zyskały na wartości. Po godzinie 16:00 odchylenie od parytetu wynosiło 8,6 proc. wobec 8,25 proc. rano. Dzisiejsza decyzja Rady Polityki Pieniężnej nie wpłynęła tym samym znacząco na notowania.
Od wczorajszego popołudnia złoty nieznacznie stracił na wartości. Po godz. 9:00 odchylenie od parytetu wynosiło 8,25 proc. po mocnej stronie, wobec 8,5 proc. notowanych wczoraj po południu. Dzisiaj nie spodziewamy się kontynuacji tej tendencji i złoty powinien nadal zyskiwać
Dzisiaj rano notowania dolara zanotowały nowe minima od kilku lat – za „zielonego” płacono poniżej 3,37 zł. Tak niski poziom to wynik globalnego odwrotu od amerykańskiej waluty na rynkach światowych. Każdego dnia poziomy są coraz niższe, jednak pojawiają się kolejni sprzedający.