Na początku dzisiejszej sesji kurs EUR/PLN wciąż konsoliduje się w pobliżu poziomu 3,8700, stanowiącego 61,8 proc. zniesienia fali wzrostowej, obserwowanej w okresie od sierpnia 2008 r. do marca 2009 roku.
Wczorajsza zwyżka Wall Street oznacza, że problem korekty wciąż jest aktualny. Nie jest wykluczone, że dziś rynki ponownie będą żyć obawami przed realizacją zysków.
W czasie dzisiejszej sesji notowania polskiej waluty podlegały lekkiemu osłabieniu. Kurs EUR/PLN zwyżkował do poziomu 3,9000, natomiast wartość dolara względem złotego wzrosła w okolice 2,8800.
Na rynku złotego od wczoraj miała miejsce konsolidacja w wąskim przedziale 3,8650 – 3,8800 PLN za EUR.
Piątkowa publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy wbrew oczekiwaniom dużej części inwestorów nie rozstrzygnęła sytuacji na eurodolarze. Kurs tej pary walutowej pozostał w obserwowanym od blisko trzech tygodni trendzie bocznym.
Kurs EUR/PLN znajduje się już bowiem blisko bardzo istotnego wsparcia usytuowanego w okolicach 3,8600, stanowiącego 61,8 proc. zniesienia Fibonacciego wzrostów, jakie dokonały się w jego notowaniach w drugiej połowie 2008 i na początku 2009 roku.
Inwestorzy zaczęli dostrzegać fakt, iż polska gospodarka prezentuje się bardzo korzystnie na tle innych państw Europy Środkowo-Wschodniej.
Przed publikacją wśród uczestników rynku trochę niepokoju wywoływały trudne w lutym warunki pogodowe, co mogło przełożyć się na gorsze szacunki. Podane liczby na pierwszy rzut oka wyglądają dobrze i tak też zostały bezpośrednio po odczycie odebrane przez rynek.
Wczoraj złoty, po okresie konsolidacji, zdołał jeszcze nieco zyskać na wartości. Kurs EUR/PLN zszedł pod dotychczasowe minima 3,8900, nowy dołek odnotowując w pobliżu 3,8850. Dzisiaj kształtuje się w pobliżu drugiej z wymienionych wartości.
Po wczorajszym dojściu kursu eurodolara w okolice poziomu 1,3740 dziś obserwować można było zniżkę notowań tej pary walutowej.
Dzisiaj o stopach procentowych, oprócz ECB, decydować będzie również Bank Anglii. Jednak również w przypadku tej instytucji istotniejszy będzie oficjalny komentarz do tej decyzji.
Dzisiejsza sesja na międzynarodowym rynku walutowym była dobrym przykładem tego, że im bliżej istotnych publikacji danych z amerykańskiej gospodarki tym bardziej inwestorzy stają się zachowawczy w swoich decyzjach.
Podwyższona zmienność w notowaniach głównej pary walutowej nie przekłada się jednak na rozstrzygnięcie sytuacji, którą od pewnego czasu możemy obserwować.
Wczorajszą sesję amerykańskie giełdy zakończyły na plusie. Indeks Dow Jones wzrósł o 0,76 proc., S&P 500 o 1,02 proc., a technologiczny Nasdaq zyskał 1,58 procent.
Kurs GBP/USD z okolic poziomu 1,5150 spadł do 1,4800. W dalszej części sesji udało się tej parze walutowej częściowo ograniczyć wcześniejsze straty.
Trzęsienie ziemi w Chile spowodowało zawieszenie produkcji w tamtejszych kopalniach, co przełożyło się na znaczący wzrost cen miedzi. Kraj ten jest największym producentem tego surowca na świecie.
Umocnienie krajowej waluty związane było głównie z wyznaczeniem przez eurodolara nowych szczytów dzisiejszej sesji.
Przez większą część dzisiejszej sesji kurs eurodolara poruszał się w wąskim przedziale wahań 1,3440 – 1,3520.
Wczorajszą sesję giełdy na Wall Street zakończyły na plusach. Indeks Dow Jones wzrósł o 0,89 proc., S&P 500 o 0,97 procent, a technologiczny Nasdaq zyskał 1,01 procent.
Notowania złotego wciąż pozostają pod silnym wpływem sytuacji panującej na światowych giełdach.
Dzisiejsza sesja na rynku walutowym przebiegała pod znakiem oczekiwań na wystąpienie szefa amerykańskiej Rezerwy Federalnej.
Dzisiejszą sesję giełdy europejskie rozpoczęły w mieszanych nastrojach. Niezdecydowanie inwestorów wynika z niepewności w związku z dzisiejszym wystąpieniem szefa Fed.
Kluczowymi wydarzeniami dzisiejszej sesji na krajowym rynku walutowym były publikacje danych z polskiej gospodarki.
Amerykańscy inwestorzy zachowują ostrożność przed zaplanowanym na jutro wystąpieniem prezesa Fed przed Kongresem. Cała uwaga skupia się na dalszym kierunku polityki monetarnej i tym co na ten temat powie B. Bernanke.
Od początku dzisiejszej sesji w notowaniach EUR/USD obserwujemy konsolidację ponad poziomem 1,3600. W najbliższych godzinach konsolidacja ta będzie prawdopodobnie kontynuowana.
Miniony tydzień na rynku złotego charakteryzował się stabilnością notowań polskiej waluty.
Wczorajsza decyzja Fed o podniesieniu stopy dyskontowej do poziomu 0,75% przełożyła się na istotne umocnienie amerykańskiej waluty, w efekcie czego kurs eurodolara zniżkował wczoraj w okolice poziomu 1,3440.
Wczorajszą sesję giełdy na Wall Street zakończyły na plusie. Indeks Dow Jones wzrósł o 0,81%, S&P 500 o 0,66%, a technologiczny Nasdaq zyskał 0,69%.